Nie było łatwo. W pojedynku o prawa do ekranizacji Fundacji Isaaca Asimova starły się trzy giganty: Warner Bros. z reżyserem Alexem Proyasem, Fox z producentem Vincem Gerardisem (Jumper) i Columbia z reżyserem Rolandem Emmerichem. Dlaczego wygrał ten ostatni, ciężko powiedzieć. Może Warner i Fox nie byli w stanie wyłożyć tyle pieniędzy, na co miała wpływ ich batalia o dystrybucję Strażników. Szkoda, gdyż Emmerich pewnie nakręci bezmózgie widowisko.
Nie było łatwo. W pojedynku o prawa do ekranizacji Fundacji Isaaca Asimova starły się trzy giganty: Warner Bros. z reżyserem Alexem Proyasem, Fox z producentem Vincem Gerardisem (Jumper) i Columbia z reżyserem Rolandem Emmerichem. Dlaczego wygrał ten ostatni, ciężko powiedzieć. Może Warner i Fox nie byli w stanie wyłożyć tyle pieniędzy, na co miała wpływ ich batalia o dystrybucję Strażników. Szkoda, gdyż Emmerich pewnie nakręci bezmózgie widowisko.
Foto: 20th Century Fox, Rebis
Źródło: Movieweb