Bracia Weinstein nie chcą odpuścić. Od ponad pół roku wiadomo, że powstanie czwarta część Krzyku, ale to by było na tyle. Reszta to plotki, przypuszczenia, marzenia. A czy są jakieś potwierdzone fakty? Serwis Bloody-Disgusting podał cztery informacje, które są ponoć na 100% rzetelne. Sęk w tym, że to fakty pokroju "być może". A zresztą sprawdźcie sami.
Bracia Weinstein nie chcą odpuścić. Od ponad pół roku wiadomo, że powstanie czwarta część Krzyku, ale to by było na tyle. Reszta to plotki, przypuszczenia, marzenia. A czy są jakieś potwierdzone fakty? Serwis Bloody-Disgusting podał cztery informacje, które są ponoć na 100% rzetelne. Sęk w tym, że to fakty pokroju "być może". A zresztą sprawdźcie sami.
Cytując:
"Fakt 1: Kevin Williamson (scenarzysta wszystkich trzech części Krzyku) napisze szkic, ale nie wiadomo, czy będzie to scenariusz do zdjęć (typowe).
Fakt 2: Jest duże prawdopodobieństwo, że Wes Craven wyreżyseruje film.
Fakt 3: David Arquette, Courtney Cox Arquette i Neve Campbell otrzymali propozycje finansowe za gościnne występy.
Fakt 4: To będzie młodsza wersja filmów Krzyk."
I co sądzicie o tych "faktach"? Tyle to już wiadomo było od dawna. Zastanawia mnie tylko określenie "młodsza wersja". Oznacza to, że Krzyk 4 będzie prequelem do starej trylogii, czy bohaterowie będą młodsi? Jak widać taki to fakt, że nic nie wyjaśnia. I gwoli ścisłości, Kevin Williamson jest scenarzystą tylko dwóch pierwszych części serii (tych lepszych), co jest zdecydowanym pocieszeniem.
Foto: New Line Cinema
Źródło: Movieweb