W ostatnich dniach do Urzędu Komunikacji Elektronicznej wpłynęło mnóstwo sygnałów o zakłóceniach w odbiorze telewizji. Informacje te spływały z różnych regionów kraju, od miejscowości nadmorskich po przygraniczne. Okazało się, że ich przyczyną jest nowa usługa sieci Orange - radiowy dostęp do internetu, oparty na technologii CDMA i nadawany na częstotliwości 450 MHz.
W ostatnich dniach do Urzędu Komunikacji Elektronicznej wpłynęło mnóstwo sygnałów o zakłóceniach w odbiorze telewizji. Informacje te spływały z różnych regionów kraju, od miejscowości nadmorskich po przygraniczne. Okazało się, że ich przyczyną jest nowa usługa sieci Orange - radiowy dostęp do internetu, oparty na technologii CDMA i nadawany na częstotliwości 450 MHz.
Nowa usługa ruszyła w grudniu zeszłego roku. Zamontowano kilkaset nadajników, które pokrywają połowę kraju. Od tego momentu zaczęły się problemy. Okazało się, że pewne anteny telewizyjne odbierają również sygnał sieci Orange, co prowadzi do zakłóceń w odbiorze telewizji. Konkretnie chodzi o anteny siatkowe, które mają wzmacniaćsygnał i jak widać sprawują się aż nazbyt dobrze.
Orange zamierza postawić do końca 2009 roku ok. 1 tys. nadajników, które zostaną zamontowane na obszarze prawie całego kraju. Co ciekawe, nowa usługa miała na celu udostępnić szerszej rzeszy ludzi Internet. Kto by pomyślał, że przy okazji "zniesie" telewizję. Jak można zaradzić problemom? Użyć zamiast wzmacniacza anteny symetryzatora, który kosztuje ponoć od 2-5 zł lub wymienić antenę na kierunkową. Szczegóły rozwiązań dostępne są tutaj.
