Rzeka na Tytanie, wybuchy na Wenus. Małe cuda Układu Słonecznego

Rzeka na Tytanie, wybuchy na Wenus. Małe cuda Układu Słonecznego

Rzeka na Tytanie, wybuchy na Wenus. Małe cuda Układu Słonecznego
Redakcja Gadżetomanii
18.12.2012 13:00, aktualizacja: 13.01.2022 13:03

Wszyscy czekają na elektryzujące wieści od przebywającego na Marsie łazika Curiosity. Tymczasem w innych rejonach kosmosu, nie tak daleko od nas, dzieją się całkiem niesamowite rzeczy.

Wszyscy czekają na elektryzujące wieści od przebywającego na Marsie łazika Curiosity. Tymczasem w innych rejonach kosmosu, nie tak daleko od nas, dzieją się całkiem niesamowite rzeczy.

Mały Nil z dala od Egiptu

Sonda kosmiczna Cassini zrobiła nowe zdjęcia największego księżyca Saturna. Na Tytanie widać kształt bardzo przypominający miniaturową wersję Nilu - poinformowały ESA i NASA.

Ten nowy, oddalony od pierwowzoru Nil ma około 400 kilometrów długości. Na radarowych mapach widoczny jest ciemny kolor, co zdaniem naukowców może potwierdzać, że mamy do czynienia z doliną wypełnioną cieczą.

Obraz

Przypomnijmy może, że nie jest to odkrycie szokujące. O Tytanie wiadomo już od dawna, że występują tam ciecze. W 2008 roku potwierdzono na przykład obecność ciekłego etanu w jeziorze na południowej półkuli.

Nie planujcie jednak kąpieli na księżycu Saturna. Nawet jeśli kosmiczna turystyka pozwoli się Wam tam kiedyś wybrać, pamiętajcie, że panują tam ekstremalnie niskie temperatury.

Wulkany w końcu aktywne?

Tymczasem na Wenus... zrobiło się wybuchowo. ESA poinformowała niedawno, że sonda Venus Express zaobserwowała zmiany w składzie chemicznym atmosfery planety.

Co to może oznaczać? Jedna z teorii mówi, że dochodzi tam do wybuchów wulkanów. Sytuacja jest bardzo podobna jak w przypadku Tytana: nie ma wielkiego zaskoczenia, bo od dawna wiadomo, że na powierzchni Wenus znajdują się wulkany. I to setki. Natomiast dotychczas naukowcy nie mogli dojść do porozumienia w kwestii tego, czy są aktywne.

Obraz

Pewności wciąż nie ma, ale najnowsze dane potwierdzają teorię wybuchów. "Jeżeli zaobserwuje się wzrost ilości dwutlenku siarki w górnej atmosferze, to wiadomo, że coś musiało go niedawno wynieść na taką wysokość, ponieważ pojedyncze cząsteczki są niszczone przez światło słoneczne w ciągu kilku dni" - powiedział Emmanuel Marcq z Laboratoire Atmospheres, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Te dwa odkrycia nie zmieniają diametralnie naszej wiedzy o Układzie Słonecznym. Ale dobrze wiedzieć, że poza Ziemią cały czas dzieją się ciekawe rzeczy.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)