Nie jest tajemnicą, że nasz kraj plasuje się na szarym końcu w krajach Unii Europejskiej, jeśli chodzi o dostępność Internetu. Jest jednak szansa na bardziej powszechny i tańszy Internet w Polsce. Pomóc w tym ma dokument przygotowany przez Urząd Komunikacji Elektronicznej na zlecenie rządu.
Nie jest tajemnicą, że nasz kraj plasuje się na szarym końcu w krajach Unii Europejskiej, jeśli chodzi o dostępność Internetu. Jest jednak szansa na bardziej powszechny i tańszy Internet w Polsce. Pomóc w tym ma dokument przygotowany przez Urząd Komunikacji Elektronicznej na zlecenie rządu.
Rząd chce, aby rozbudowano infrastrukturę, tak aby zamiast 1-2 Mb/s oferowano najczęściej do 10 Mb/s. w późniejszym okresie zaś nawet 100 Mb/s. UKE chce także, aby uproszczono przepisy, które określą jak budować gminną infrastrukturę i na jakich warunkach ma być ona udostępniona operatorom. Część projektów miałaby być finansowana przez państwo, podobnie jak we Francji. Wprowadzono by także obowiązek okablowania światłowodem nowych budynków oddawanych do użytku.
Zaraz po Nowym Roku dokument ma trafić do specjalnie powołanego międzyresortowego zespołu, a następnie na jego podstawie ma powstać ustawa. Oby tylko nie okazało, że projekt utknie na długie miesiące w parlamencie i tyle będzie z szybkiego dostępu do Internetu.
Źródło: Mediarun
