Jak wygląda arsenał koreańskiego szpiega? Pierwsze takie wideo na świecie
Rok temu na ulicach Seulu aresztowano północnokoreańskiego szpiega. Jego zadaniem było zamordowanie jednego z dysydentów, którzy uciekli do Korei Południowej. Teraz władze zdecydowały się ujawnić śmiercionośne gadżety znalezione przy zabójcy.
Rok temu na ulicach Seulu aresztowano północnokoreańskiego szpiega. Jego zadaniem było zamordowanie jednego z dysydentów, którzy uciekli do Korei Południowej. Teraz władze zdecydowały się ujawnić śmiercionośne gadżety znalezione przy zabójcy.
Filmy szpiegowskie, zarówno te klasyczne, jak i te nowe, pełne są różnego rodzaju broni, która wcale nie wygląda jak broń. Do legendy kinematografii przeszła scena z bondowskiego filmu "Pozdrowienia z Rosji".
Jedna z agentek organizacji WIDMO próbowała zabić Jamesa Bonda zatrutym ostrzem ukrytym w bucie. W tym samym filmie Bond posługiwał się też wielofunkcyjną walizką zawierającą noże, amunicję, karabin snajperski czy gaz bojowy.
Jak się okazuje, nasze wyobrażenia (a w zasadzie wyobrażenia speców z Hollywood) na temat szpiegowskich arsenałów wcale nie są tak bardzo oderwane od rzeczywistości.
Przy aresztowanym w Seulu agencie znaleziono np. długopis zawierający ukrytą igłę, za pomocą której można wstrzyknąć ofierze truciznę. Tego rodzaju broń przewija się w wielu filmach oraz książkach szpiegowskich.
[solr id="gadzetomania-pl-329578" excerpt="1" image="1" words="20" _url="http://gadzetomania.pl/4386,90-lat-temu-odkryto-grob-tutanchamona-fakty-i-mity-na-temat-slynnej-klatwy" _mphoto="tut01-329578-235x168-3497cb6ad75.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4718[/block]
Drugie urządzenie miało zostać wykorzystane wtedy, gdyby do ofiary nie udało się podejść. To długopis, który jest w stanie wystrzelić pojedynczą kulę zawierającą truciznę. Kula przebija naskórek i uwalnia toksyczną substancję.
Z informacji koreańskich służb wynika, że oba urządzenia są im znane od ok. 10 lat. Trzecie jest jednak całkowicie nowe - to latarka, która może wystrzelić trzy kule zdolne nawet zabić ofiarę.
Całe wideo możecie zobaczyć poniżej:
Co teraz wymyśli północnokoreański wywiad? Sugeruję opracowanie papierosów z cyjankiem ("Dr. No") albo kapelusza z metalowym rondem, zdolnego do przecinania ofiar i samodzielnie wracającego do właściciela ("Goldfinger").