28 miesięcy później w Rosji

Najwyraźniej producenci drugiego sequela 28 dni później nie potrafią się zdecydować. Na początku października krążyła plotka o wybraniu na reżysera filmu Paula Andrewa Williamsa. Dzisiaj okazuje się, że Danny Boyle nadal jest zainteresowany projektem. Co więcej, ma on kilka szalonych pomysłów na fabułę. Akcja 28 miesięcy później miałaby mieć miejsce w... Rosji.

Najwyraźniej producenci drugiego sequela 28 dni później nie potrafią się zdecydować. Na początku października krążyła plotka o wybraniu na reżysera filmu Paula Andrewa Williamsa. Dzisiaj okazuje się, że Danny Boyle nadal jest zainteresowany projektem. Co więcej, ma on kilka szalonych pomysłów na fabułę. Akcja 28 miesięcy później miałaby mieć miejsce w... Rosji.

"Mam bardzo, ale to bardzo dziwny poysł i nie wiem, czy spełniałby on wszystkie warunki kontynuacji franszyzy." - odpowiada tajemniczo Boyle - "Ale możecie być pewni, że nie powiecie: 'Och, to tylko sequel.'" Brzmi intrygująco, a znając pomysłowość Boyle'a, mogłoby to być coś naprawdę niesamowitego. Pytanie tylko, czy nie nazbyt niesamowitego. Bardzo cenię sobie poprzednie części filmu i zbytnie odbieganie od stylistyki nie bardzo ma sens. Jestem jak najbardziej za świeżymi pomysłami, ale wszystko ma swoje granice. Nie chciałbym zobaczyć jakiejś świrniętej hybrydy *Trainspotting *i 28 dni później.

Foto: Imperial - Cinepix

Źródło: Moviehole