LEDowe miśki jak apetyczne żelki

LEDowe miśki jak apetyczne żelki

LEDowe miśki jak apetyczne żelki
Katarzyna Kieś
16.12.2008 00:06

Założę się, że każdy z milusińskich skakałby z radości, gdyby pod choinką znalazł takiego oto miśka - do złudzenia przypominającego smakowitego żelowego niedźwiadka, którego znają chyba wszyscy smakosze formowanych galaretek.

Założę się, że każdy z milusińskich skakałby z radości, gdyby pod choinką znalazł takiego oto miśka - do złudzenia przypominającego smakowitego żelowego niedźwiadka, którego znają chyba wszyscy smakosze formowanych galaretek.

Lampki rozświetlają energooszczędne LEDy, dzięki czemu bateria zasilająca działa dużo dłużej, niż gdyby we wnętrzu sympatycznych lampek ukryto zwykłe żarówki.

Miśków jest do wyboru, do koloru: na którego trafi, zależy od preferowanej tonacji barw i pewnie od skojarzeń smakowych z prawdziwymi żelkami: żółty jak kwaśna cytryna, czerwony jak świeża malina...

Niektórzy pewnie zarzucą, że miękka guma, z której wykonano lampki nie należy do ekologicznych tworzyw. Napiszę tak: tutaj ortodoksyjność ekologiczna poszła na kompromis z czysto ludzkim umiłowaniem rzeczy ładnych i ... smacznych ;-) (czego dowodem są LEDy w lampkach)

Miśki świecą delikatną, nie rażącą oczu poświatą. Poraża za to cena: 125$ za sztukę lub 500$ za rodzinkę pięciu przedstawicieli Jellio GummiLights.

Źródło: Inhabitots

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)