Któż z nas nie zna tematu muzycznego Metal Gear Solid? Dźwięk skrzypiec skomponowanych wraz z elektronicznymi samplami tworzy niezwykle pompatyczną nutę, która u słuchacza powoduje co najmniej dreszcze. Tym bardziej smuci fakt, że Konami zrezygnowało z kultowej melodii. Co gorsza, jej kompozytora posądzono o plagiat.
Któż z nas nie zna tematu muzycznego Metal Gear Solid? Dźwięk skrzypiec skomponowanych wraz z elektronicznymi samplami tworzy niezwykle pompatyczną nutę, która u słuchacza powoduje co najmniej dreszcze. Tym bardziej smuci fakt, że Konami zrezygnowało z kultowej melodii. Co gorsza, jej kompozytora posądzono o plagiat.
Sprawa ma swój początek w zeszłym roku. Wtedy to światło dzienne ujrzało nagranie na którym Kojima słucha utworu przypominającego Metal Gear Theme. Twórca serii na początku uważał, że jest to wyraz szacunku któregoś z fanów Snake'a, jednak po chwili okazało się, że stworzył ją rosyjski kompozytor w 1974 roku. Po tym incydencie Konami wydało oficjalne oświadczenie, w którym zrezygnowało ze starych nagrań. W wywiadzie dla EGM jeden z deweloperów stwierdził, że nie ma mowy o plagiacie. Po prostu firma jest wrażliwa i wolała zrezygnować ze znanych nam dźwięków.
Jeżeli chcecie sami osądzić, czy Metal Gear Theme jest kopią twórczości Sviridova, to sprawdzcie ten link. Ja pozostawię sprawe bez komentarza.
Źródło: gamecyte.com
