USB 3.0 - z czym to się je?

USB 3.0 - z czym to się je?

USB 3.0 - z czym to się je?
Paweł Cebula
09.12.2008 15:00, aktualizacja: 11.12.2017 16:39

Coraz częściej zaczyna się mówić o następcy jednego z najbardziej rozpowszechnionych portów komunikacyjnych, jakim jest USB 3.0. Jak dużo czasu minie, zanim trafi pod strzechy i będzie równie często używany co USB 2.0? Jakie będą największe atuty USB 3.0 względem leciwego USB 2.0?

Coraz częściej zaczyna się mówić o następcy jednego z najbardziej rozpowszechnionych portów komunikacyjnych, jakim jest USB 3.0. Jak dużo czasu minie, zanim trafi pod strzechy i będzie równie często używany co USB 2.0? Jakie będą największe atuty USB 3.0 względem leciwego USB 2.0?

USB to zdecydowanie najpopularniejszy i najbardziej uniwersalny port komunikacyjny. Stykamy się z nim w komputerach, aparatach, drukarkach, telefonach. Jego ogromnym atutem jest uniwersalność. USB w standardzie 2.0 pozwala na bardzo szybką transmisję danych - maksymalnie do 480 Mbit/s (60MB/s).

Jeżeli chodzi o USB 3.0, to będzie on po prostu znacznie szybszym i bardziej dopracowanym sposobem łączenia urządzeń. Umożliwi on transfer o maksymalnej prędkości sięgającej nawet 4.8Gbit/s (600MB/s) - czyli jakby nie patrzeć aż 10-krotnie szybciej niż ma to miejsce w tej chwili. Różnice w transferze będą odczuwalne szczególnie przy dużych plikach, a jak wiadomo niewiele potrzeba czasu, aby z abstrakcyjnej jednostki wielkości, jaką był Gigabajt, przerodził się on w codziennie używaną miarę wielkości danych.

Jednoczesny zapis i odczyt danych - dla USB 3.0 to żaden problem. Na tę chwilę jednoczesne wgrywanie i zgrywanie danych dla urządzenia wykorzystującego ten port komunikacyjny jest problemem, a będąc bardziej precyzyjnym - nie jest to możliwe. Dzięki nowemu standardowi zgrywanie jednych zdjęć i wysyłanie np. dokumentów na naszego pendrive'a przestaje być problemem.

Coraz częściej USB wykorzystywane jest do ładowania różnych urządzeń - iPhone'ów, czy aparatów cyfrowych. W tej chwili moc wyjściowa USB 2.0 wynosi maksymalnie 500mA, a w przypadku USB 3.0 będzie to prawie dwukrotnie więcej - 900mA. Znaczy to tyle, że bardziej prądożerne urządzenia będzie można naładować w tym samym czasie.

W przypadku tego typu technologii bardzo istotne będzie to, że zachowana zostanie wsteczna zgodność interfejsów - mając nowoczesny kabel USB 3.0, bez problemu będzie on działał w przypadku portu 2.0 - dzięki pozostawieniu łączy elektrycznych (które będą współpracować z łączami optycznymi - światłowodami).

Zastanawiacie się pewnie - kiedy w sklepach pojawią się urządzenia, które wykorzystują tę technologię? Mimo że prezentacja tego rozwiązania już za nami i wiadomo, że to działa, to data wejścia w życie nie jest jeszcze do końca znana - będzie to prawdopodobnie 2009 lub 2010 rok. Dlaczego tak późno? Wszystkie firmy produkujące sprzęt muszą się przygotować do nowego standardu, operacja ta będzie wyglądała identycznie, jak miało miejsce w przypadku USB 1.1.

Źródło: Maximumpc

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)