Rok 2009 - ostatnia szansa Sony?

Rok 2009 - ostatnia szansa Sony?

Rok 2009 - ostatnia szansa Sony?
Szymon Adamus
01.12.2008 12:05

Opowiem Wam o dwóch rzeczach, które lubię i jednej za którą nie przepadam. Po pierwsze lubię gdy ktoś ma swoje zdanie, a nie bez zastanowienia powtarza sondy i wnioski innych. Po drugie lubię gdy ktoś ma swój indywidualny styl. Po trzecie nie przepadam za hip hopem. Nie wiem jakim cudem, biorąc pod uwagę wspomniane dwie rzeczy które lubię i które są jakby wymagane do tego by być kozakiem nad kozakami w hip hopowym świecie?

Dlatego gdy trafiłem na nowy odcinek HipHopGamerShow (11/30/08) nie mogłem z początku powstrzymać śmiechu. Pod koniec byłem jednak zadowolony z seansu bo kilka tez mi się naprawdę spodobało. Gość mówi z sensem, jest obiektywny i nawet jeśli krytykuje Sony czy Microsoft to krytykę tę popiera argumentami... a do tego od czasu do czasu coś zrymuje.

Film znajdziecie w pełnej wiadomości.

Opowiem Wam o dwóch rzeczach, które lubię i jednej za którą nie przepadam. Po pierwsze lubię gdy ktoś ma swoje zdanie, a nie bez zastanowienia powtarza sondy i wnioski innych. Po drugie lubię gdy ktoś ma swój indywidualny styl. Po trzecie nie przepadam za hip hopem. Nie wiem jakim cudem, biorąc pod uwagę wspomniane dwie rzeczy które lubię i które są jakby wymagane do tego by być kozakiem nad kozakami w hip hopowym świecie?

Dlatego gdy trafiłem na nowy odcinek HipHopGamerShow (11/30/08) nie mogłem z początku powstrzymać śmiechu. Pod koniec byłem jednak zadowolony z seansu bo kilka tez mi się naprawdę spodobało. Gość mówi z sensem, jest obiektywny i nawet jeśli krytykuje Sony czy Microsoft to krytykę tę popiera argumentami... a do tego od czasu do czasu coś zrymuje.

Film znajdziecie w pełnej wiadomości.

I co o tym myślicie?

Zgodzę się gangsterskim kolegą, że aktualnie polityka Microsoftu jest znacznie sprytniejsza niż Sony. Polski rynek nie jest jeszcze na światowym poziomie, a i tak atrakcyjne cenowo Bundle Packi Xboxa 360 widać u nas wszędzie.

Dwójka moich znajomych kupowała dosłownie tydzień temu konsolę. Osobiście przekonywałem ich do PS3 bo na dobrym telewizorze skorzystaliby ze znakomitych możliwości Blu-ray'a. Koniec końców przemówiła jednak cena. Za 1300 zł Sony oferowało jedną dodatkową grę i dysk 60 GB. Za 999 zł Microsoft dorzucał do konsoli taki sam dysk, trzy gry (PGA3, Lego Indiana Jones i Kung Fu Panda) i dodatkowego pada!

Wybór był oczywisty.

Decyzje Sony o nie wprowadzaniu obniżek cen są dziwne o tyle, że po pierwsze za pasem święta, a po drugie Microsoft przoduje ostatnio w ilości udanych tytułów. PS3 miało chwilę (ogromnego) triumfu z Little Big Planet i Resistance 2, ale prawie w tym samym czasie na Xboxie pojawiły się nowe Gearsy, lepiej działający Fallout, nowe, bardziej atrakcyjne wizualnie oprogramowanie i cała masa DLC.

Obraz

Z drugiej strony argument Hip Hop Gamera o znakomitych grach na PS3 jest nie do odparcia. Problem z dobrymi tytułami na konsoli minął już dawno temu. Maniacy Playstation 3 mają w co grać całymi miesiącami. Osobiście nie podoba mi się tylko bardziej skomplikowana architektura konsoli, a co za tym idzie późniejsze premiery i większe problemy z niektórymi tytułami.

Na koniec warto rzucić okiem na reklamy. Trzeba przyznać, że w Poznaniu billboardy LittleBigPlanet zalały miasto. Mimo to zdaje mi się, że Xboxa widzę więcej (ot chociażby na Poznań Game Arena 2008). Ale to może być tylko złudzenie. Jak to wygląda u Was? Kto, na pierwszy rzut oka, prowadzi w kampanii reklamowej?

Moim zdaniem mimo wszystko te święta Sony już przegrało. Co będzie po nowym roku?

.

Zapraszam do dyskusji, ale BŁAGAM - merytorycznej! Nie zaczynajcie kolejnej nic nie wnoszącej wojny. O wszystkim można rozmawiać na poziomie, za pomocą spokojnie wyłożonych argumentów. Nawet o wojnie producentów konsol.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)