Laboratoryjna lampa
0SK4R • dawno temu
Czy pamiętacie lekcje chemii? Mówię o tych przyjemniejszych, kiedy to pokazywane były nam różne doświadczenia? Ja pamiętam tylko kilka, ale może właśnie przez to że było ich tak mało.
Koncepcja obejmuje przedmiot codziennego użytku do oświetlania otoczenia, czyli lampkę. Jest ona o tyle unikalna, iż wszelaki budulec pochodzi z laboratorium. Lampa zainspirowana wspomnieniami z dzieciństwa Lucii Mrvíkovy, która przyznaje, że bardzo wiele łączy ja z laboratoriami i białymi płaszczami.
Projekt w całości wykonany jest z części laboratoryjnych, a kolor zdeterminowany jest przez reakcję chemiczną jaka zachodzi wewnątrz „żarówki”. Podobno lampka nie rzuca żadnego cienia.
Źródło: yankodesign
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze