Najbardziej oczekiwane gry roku 2009

Do końca roku zostało jeszcze kilkadziesiąt dni, ale już teraz warto zastanowić się nad tym co czeka nas po pierwszym stycznia. W 2008 roku wyszło tyle mega hitów, że przemysł gier dostał niezłego kopa. Czy za rok będzie podobnie?

Na co czekacie najbardziej?

Do końca roku zostało jeszcze kilkadziesiąt dni, ale już teraz warto zastanowić się nad tym co czeka nas po pierwszym stycznia. W 2008 roku wyszło tyle mega hitów, że przemysł gier dostał niezłego kopa. Czy za rok będzie podobnie?

Na co czekacie najbardziej?

Oto nasze typy.

Malfeusz

Project Origin - każdy kto grał i zakochał się w tytule F.E.A.R. na pewno wie, z czym mamy do czynienia. Project Origin pierwotnie miał się ukazać jeszcze w tym roku, jednak niezbadane są wyroki developerskie. Pierwowzór został obsypany wieloma nagrodami; sami gracze również docenili ten tytuł, wszakże do dziś rozgrywane są mecze online w F.E.A.R. Dla mnie sam fakt, że gra będzie utrzymana w podobnym do jedynki klimacie jest na tyle przekonujący, aby w 2009 roku sięgnąć po ten tytuł.

Street Fighter IV - wielbicielom gatunku nie trzeba nic tłumaczyć. Murowany hicior na 100%. Świetna bijatyka w 3D, która stylem przypomina film animowany. Wyraźne kontury, jaskrawe kolory, a do tego wszystkie znane do tej pory postacie, oraz garstka nowych zawodników. Naturalne ruchy postaci, oraz zwolnienia animacji i najazdy kamery podczas wyprowadzania najefektowniejszych ciosów. W tę grę wręcz wypada zagrać!

Igor Chrustek

Tekken 6: Bloodline Rebellion - swoim domowym zaciszu posiadam konsolę Microsoftu. Obserwując to, co działo się na przestrzeni ostatniego roku, kiedy to wydawcy rezygnowali z produkcji ekskluzywnych dla PS3, zacierałem łapki z radości, że przyjdzie mi zagrać w czwartą odsłonę Metal Gear Solid. Czas mijał, a nadal nie można jednoznacznie stwierdzić, czy Snejk ukaże się na 360'tce. Na pocieszenie została kolejna, równie znakomita pozycja - Tekken 6.

A raczej jego uzupełnienie, czy też rozszerzenie. Premiera gry została zapowiedziana na, miejmy nadzieję szczęśliwy 2009 rok. Pozostaje jedynie czekać na „iksboksową" wersję najlepszej bijatyki.

Resident Evil 5 - jeszcze jako smarkacz uwielbiałem wypożyczać za niecałą złotówkę lipne horrory klasy XYZ z krwiożerczymi zombie w roli głównej. Potem dowiedziałem się, że dziewczyny nie są takie złe, a na końcu uświadomiłem sobie jedno: najlepsze są gry wideo. Nic więc dziwnego, że po ogromnym sukcesie czwartej części Resident Evil modlę się o szybkie nadejście następcy. Premiera była kilkukrotnie przesuwana, miejmy nadzieję, że tym razem doczekamy się finalnego produktu na czas.

Diablo III - dla tej gry jestem gotów zaśpiewać narodowy hymn podczas Euro 2012. Blizzard wystarczająco już podgrzał atmosferę związaną z wydaniem kolejnej części z diabelskiej sagi. Spotkać ponownie Decarda Caina, to jak napić się piwa z kolegą z wojska. Do listy noworocznych postanowień należy dopisać wydanie ładnej sumki na ulepszenie komputera. Granie w Diablo III - tylko i wyłącznie przy maksymalnym odbiorze wrażeń wizualnych. Sama myśl o, co tu dużo ukrywać, genialnie zapowiadającym się trybie rozgrywki wieloosobowej napawa mnie dziwną żądzą wywieszenia na ścianie głowy Diablo i rzucania w nią lotkami. Do premiery jeszcze długa droga, a wolny czas trzeba jakoś zabić.

Szymon Adamus

Alan Wake - kolega Wake coś nie za bardzo może przebić się do tłoczni. Próbuje to zrobić już od wielu (wieeeelu) miesięcy i póki co nadal siedzi w tej swojej zabitej dechami szopie pisząc książki grozy. Jednak nowy zwiastun tytułu nastraja mnie optymistycznie. Jeśli tytuł będzie miał tak filmowy klimat jak obiecują twórcy, to warto czekać.

Alan Wake 'Cinematic' trailer HD

Half-Life 2: Episode Three - mimo, że widziałem już mokrą Alyx, to i tak czekam na trzeci epizod Half Life'a 2. Po rewelacyjnym Orange Box, a w szczególności genialnym Portalu zastanawiam się tylko czym tym razem zaskoczą nas twórcy? Poprzednie wydanie ciężko będzie przeskoczyć. Może w pudełku edycji limitowanej znajdziemy łom?

Duke Nukem Forever - jasne, że nadal czekam! A czemu nie?

Michał Zieliński

Mafia II - pierwsza część była z pewnością jedną z najdojrzalszych i najbardziej nietuzinkowych pozycji na rynku gier wideo. Ponury klimat, świetna fabuła oraz tętniące życiem miasto okazało się trafem w dziesiątkę. Lost Heaven przykuwało do monitora na wiele godzin, stanowiąc świetną odskocznię od GTA. Mam szczerą nadzieję, że druga część gangsterskiej serii będzie jeszcze ciekawsza i poważniejsza. Illusion Softworks, liczę na Was.

Killzone 2 - od dziecka byłem fanem militariów i sci-fi, a pierwsza część Strefy Śmierci w niesamowicie realistyczny sposób połączyła te dwa zagadnienia. Mimo słabej mocy Playstation 2, gra prezentowała wysoki poziom pod każdym względem, wyznaczając na nowo poprzeczkę. Teraz, w świecie wielordzeniowych procesorów, deweloperzy Guerilla Games mogą naprawdę pokazać, na co ich stać. Zresztą, kto nie ma słabości do Helgastów?

Nie należy również lekceważyć od dawna cenionego Blizzard Entertainment. Mimo, że nigdy nie byłem fanatykiem ich twórczości (może dlatego, że zawsze preferowałem konsole?) to Diablo 3 i Starcraft 2 na pewno podnoszą ciśnienie nie tylko mi.

Rok 2009 upłynie pod znakiem kontynuacji, to pewne.

Indyk

Resident Evil 5 - rok 2009 zaczyna się szybko i mocno. Już grzeję kciuki przed rozpoczęciem grania w Resident Evil 5. Poprzednia odsłona serii zmieniła charakter gry z horroru na pełen akcji shooter z dreszczykiem. Resident Evil 5 będzie jeszcze bardziej wypakowany wybuchami, strzelaniem i eksterminacją stad niby zombie. Do tego gra zostanie oblana soczystą grafiką godną współczesnych konsol. No i będzie działa się w Afryce (Czarny Ląd staje się ostatnio coraz bardziej popularny w grach). Wcale nie przeszkadza mi to, że nie będzie można chodzić i strzelać na raz. Tę stratę wynagrodzą zapewne pojazdy! Premiera na Xbox 360, PS3 i PC już w marcu!

RAGE - mówi wam coś nazwisko John Carmack? Oczywiście, że tak. To on stworzył takie legendy jak Doom, czy Quake. Czy nowy tytuł tworzony przez ID Software wymaga większej rekomendacji? O grze wiadomo na razie niewiele. Będzie dużo akcji, klimat rodem z Mad Maxa, wyścigi rozpadającymi się pojazdami i mutanci w tunelach. Tym razem ma nie być tak liniowo jak w poprzednich grach od ID Software. John Carmack tworzy nowy tytuł. On nie popełnia błędów. Premiera? When its done. Szanse na 2009 rok średnie, ale i tak trzymam kciuki.

Heavy Rain - w 2009 roku będzie wiele dobrych premier: StarCraft 2 (prawdopodobnie w 2009), Warhammer 40k Dawn of War 2, czy Mafia 2. Widzicie pewną prawidłowość z tą dwójką na końcu tytułu? Dlatego zdecydowałem wybrać jeden z nowych produktów: Heavy Rain. To gra twórców genialnego (do połowy) Farenhaita, który w pełni pokazał co oznacza film interaktywny. Atutami Heavy Rain będzie niebanalna fabuła (błagam nie wrzucajcie tam żadnych kosmitów) przeznaczona raczej dla dorosłych odbiorców. Do tego masa suspensu. Ta gra zmiażdży i zatopi wszelkie inne tytuły. A poza tym spowoduje, że zacznę obficie płakać z powodu braku PS3. Niech po tysiąckroć zostanie wyklęte słowo exclusive! Data premiery nadal nieznana.