Kiepskie i brutalne zakończenia gier

Kiepskie i brutalne zakończenia gier

Mateusz Gajewski
06.11.2008 10:23

To co tak naprawdę liczy się w grach to piękna grafika, ciekawa oraz interesująca fabuła i dające kopa zakończenie. Wszystkie te elementy najlepiej gdy są zmiksowane razem, a do smaku developer dorzuci jeszcze szczyptę dobrej muzyki i wyróżniającą się z tłumu postać głównego bohatera. Wtedy jest cacy.

Bywa jednak i tak, że zakończenie gry jest kiepskie. Często gracz czuje się tak, jakby za chwilę miał rozpocząć nową misję, wystartować z kolejnym poziomem. Cóż, krótko mówiąc są gry, których zakończenia budzą niesmak. Oto i niektóre z nich:

To co tak naprawdę liczy się w grach to piękna grafika, ciekawa oraz interesująca fabuła i dające kopa zakończenie. Wszystkie te elementy najlepiej gdy są zmiksowane razem, a do smaku developer dorzuci jeszcze szczyptę dobrej muzyki i wyróżniającą się z tłumu postać głównego bohatera. Wtedy jest cacy.

Bywa jednak i tak, że zakończenie gry jest kiepskie. Często gracz czuje się tak, jakby za chwilę miał rozpocząć nową misję, wystartować z kolejnym poziomem. Cóż, krótko mówiąc są gry, których zakończenia budzą niesmak. Oto i niektóre z nich:

LAME and BIZARRE Video Game Endings - Fourth Edition

Mnie najbardziej rozbroiła scena końcowa z Prince of Persia. Księciunio wielokrotnie nadstawiał karku, przeczył prawom fizyki i co dostał na koniec? Po buziaku i do domu. Podobna sprawa z Mario is Mising. Kluczyk w dziurkę (bez skojarzeń), hyc z klatki i piękne, kolorowe Dziękuję. C'mon...

Źródło: YT via digg

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)