Droga do sukcesu Knola jest kręta i wyboista, potwierdzając tym samym, jak bardzo użytkownicy przywiązują się do znanych marek takich jak np. Wikipedia. Mimo to, twórcy Knola nie odpuszczają i nadal próbują przyciągnąć nowych użytkowników.
Droga do sukcesu Knola jest kręta i wyboista, potwierdzając tym samym, jak bardzo użytkownicy przywiązują się do znanych marek takich jak np. Wikipedia. Mimo to, twórcy Knola nie odpuszczają i nadal próbują przyciągnąć nowych użytkowników.
Knol w zamierzeniu twórców miał być encyklopedią, która pozwala na tworzenie różnego rodzaju artykułów głównie przez ekspertów z konkretnych dziedzin. Jakość i wiarygodność tworzonych artykułów miała być potwierdzana poprzez konieczność rejestrowania kont w serwisie, zawierających informacje dotyczące m.in. swojego doświadczenia w danej dziedzinie.
Knol jednak nie radzi sobie najlepiej, cieszy się raczej umiarkowanym zainteresowaniem ze strony użytkowników, którzy korzystają z serwisu raczej jako ciekawostki, niż faktycznego źródła wiedzy i informacji.
Google uznało, że najlepszym sposobem na zwiększenie popularności będzie po prostu dotarcie do użytkowników władających innymi językami niż angielski. W ten sposób, udostępnione zostały trzy nowe wersje językowe: francuska, włoska i niemiecka. W niedalekiej przyszłości planowane jest też udostępnienie hiszpańskiej wersji językowej, ale o polskiej niestety na razie nic nie wiadomo – a szkoda, bo, w końcu polska Wikipedia zajmuje 4 miejsce pod względem ilości artykułów.
Źródło: IDG