Demo Mirror's Edge na PS3 pierwsze wrażenia!

Demo Mirror's Edge na PS3 pierwsze wrażenia!

Demo Mirror's Edge na PS3 pierwsze wrażenia!
Michał Kowal
31.10.2008 15:18

Data wydania dema Mirror's Edge nie dawała spać po nocy. Najpierw sieć opanowała plotka, że będzie jeszcze we wrześniu. Potem pojawiła się data 7 listopada. Tymczasem demo niepostrzeżenie wskoczyło do sieci PSN i XBL! Można już grać! I to jak grać! Mirror's Edge będzie co najmniej bardzo dobrą produkcją!

Data wydania dema* Mirror's Edge* nie dawała spać po nocy. Najpierw sieć opanowała plotka, że będzie jeszcze we wrześniu. Potem pojawiła się data 7 listopada. Tymczasem demo niepostrzeżenie wskoczyło do sieci PSN i XBL! Można już grać! I to jak grać! Mirror's Edge będzie co najmniej bardzo dobrą produkcją!

Dach z widokiem na świat

Świat wykreowany przez DICE jest śliczny. Oszczędne dysponowanie kolorami (dominują różne odcienie szarości, czerwień, pomarańcz i niebieski) sprawdza się doskonale. Miasto, a głównie jego dachy wyglądają rewelacyjnie. Gdy jesteśmy na zewnątrz towarzyszy nam śliczna panorama szklanych wieżowców. Do tego przygrywa świetna muzyka, a i odgłosy są takie jakie być powinny.

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2008/10/159505mirrors_edge_01.jpg)

Nauczaj Celeste

Demko zaczyna się od tutorialu. Uczymy się chodzić, skakać, turlać i kopać. Podążamy w nim za inną biegaczką- Celestę. Powtarzamy jej ruchy i po chwili umiemy już odbijać się od ścian. Mamy też szansę na mały sparing, oraz lekcje odbierania broni. Potem jesteśmy rzuceni na pełną wodę.

Faith na krawędzi

I dopiero teraz zaczyna się zabawa. Sterowanie Faith to po prostu bajka! Opanowanie go zajmuje chwilkę, ale gdy już się przyzwyczaimy to można zdziałać istne cuda! To nie Assasin's Creed gdzie starczyło trzymać jeden przycisk, a Altair robił wszystko za nas.

Gnamy przed siebie i z rozpędu pokonujemy kolejne przeszkody, ekran się rozmywa. Mamy wrażenie pędu jak w wyścigach samochodowych. Teraz troszkę biegniemy po ścianie i skaczemy na odległą rurę. Zwalniamy czas i patrzymy pod siebie. Nasze nogi bezradnie machają nad położoną gdzieś daleko pod nami ulicą. Doskoczyliśmy.

Trzeba tu zaznaczyć, że nie do końca sprawdza się sterowanie poprzez wychylanie sixaxis'a. Jasne możemy lądować wychylając pada, ale można też przytrzymać L2. To drugie rozwiązanie jest dużo prostsze i skuteczniejsze. Na całe szczęście nigdy nie jesteśmy zmuszeni do sterowania ruchami pada i zawsze możemy skorzystać z alternatywnych przycisków.

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2008/10/175150mirrors_edge_pre_e3_02.jpg)

Czerwono mi

Drogę wskazuje nam czerwone podświetlenie niektórych elementów (rurek, desek, poręczy itp). Pomaga to nie zwalniać biegu. Ale gdy chcemy poszukać własnej ścieżki, to nie ma problemu.

Mamy wejść na mały daszek odbijając się od jakiejś podświetlonej na czerwono rury? Nic nie szkodzi na przeszkodzie, aby poszukać innej, własnej drogi. Jasne, gra jest liniowa. Ale pomimo tego nie zawsze jesteśmy prowadzeni jak po sznurku.

Uciekaj Faith!

Walki w demie dużo nie doświadczymy. Faith się do niej nie pali. Spotkanie z więcej niż dwójką przeciwników to pewna śmierć. Przed taką grupką najlepiej jest uciec. Gdy spotykamy samotnego wroga- nie ma problemu. Faith położy go z biegu. Dosłownie z biegu. Im większa prędkość tym większe wrażenie na przeciwniku zrobi nasz cios. Dlatego w *Mirror's Edge *lepiej się nie zatrzymywać. Świetnie sprawdza się też połączenie zwolnienia czasu z rozbrojeniem przeciwnika. Widok niesamowity.

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2008/10/167403crane.jpg)

wierzę w Faith

Demko robi naprawdę pozytywne wrażenie. Gra się świetnie! Pozom trudności jest ok. Gdy nie uda nam się wykonać jakiegoś skoku i runiemy w przepaść, wówczas włącza się najbliższy checkpoint. Mamy szansę poprawić błąd.

Demo jest strasznie krótkie (to zrozumiałe), a z każdym kolejnym podejściem czas potrzebny na jego przejścia maleje. Gdy opanujemy mechanikę gry przelecenie przez próbny etap nie zajmuje więcej niż parę minut. Faith po poziomie porusza się za szybko! Ciekawe jak zostanie rozwiązany ten problem w finalnej wersji gry. Przy takim mechanizmie rozgrywki, gra może okazać się zdecydowanie za krótka!

Czy kolejne etapy będziemy robić z biegu i przejdziemy całość w trzy godziny? A może DICE sztucznie wydłuży rozgrywkę i każe nam biegać po nie kończących się, podobnych do siebie lokacjach? Jest jeszcze trzecie wyjście- rewelacyjnie zaprojektowane etapy, których przejście będzie wymagało co nieco czasu.

Po tym co widziałem w demie jestem pewien, że Mirror's Edge nie zawiedzie! Premiera już 14 listopada!

Graliście? Jakie są wasze wrażenia?

p.s.

W demie można jeszcze skorzystać z trybu race. Niestety jest on dostępny dopiero po wpisaniu hasła, które dostaniemy przy przedpremierowym zamówieniu Mirror's Edge.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)