50 lat diody LED. Od rubinowego lasera do płaskich telewizorów

50 lat diody LED. Od rubinowego lasera do płaskich telewizorów

Dioda (Fot. Flickr/Bitterjug/Lic. CC by)
Dioda (Fot. Flickr/Bitterjug/Lic. CC by)
Wojtek Wowra
10.10.2012 14:33, aktualizacja: 13.01.2022 13:31

Wczoraj minęło 50 lat od skonstruowania pierwszej emitującej światło widzialne diody LED. Wynalazek powstał w firmie GE, a za jego skonstruowanie odpowiedzialny był Nick Holonyak Jr. ze swoim zespołem. Co dały nam diody LED i dlaczego dziś są niezastąpione?

Wczoraj minęło 50 lat od skonstruowania pierwszej emitującej światło widzialne diody LED. Wynalazek powstał w firmie GE, a za jego skonstruowanie odpowiedzialny był Nick Holonyak Jr. ze swoim zespołem. Co dały nam diody LED i dlaczego dziś są niezastąpione?

Pierwsze informacje na temat diod elektroluminescencyjnych pochodzą z lat 20. XX wieku. Wtedy to radziecki technik Oleg Władimirowicz Łosiew zauważył zjawisko emisji światła w diodach ostrzowych używanych w odbiornikach radiowych.

Sama elektroluminescencja została odkryta na początku XX wieku w Wielkiej Brytanii. Oba odkrycia nie były jednak wykorzystywane aż do lat 60., gdy dalsze prace podjęła firma General Electric. Powstała tzw. czerwona dioda.

Początkowo diody LED były bardzo drogie - jedna sztuka kosztowała ok. 200 ówczesnych dolarów. Dopiero w 1968 r. rozpoczęła się komercyjna produkcja. Diod używano wtedy jako elementów sygnalizacyjnych np. w urządzeniach elektronicznych.

LED-y produkował wtedy np. Hewlett Packard (dziś HP). To tej firmie zawdzięczamy m.in. pierwsze kalkulatory z diodowymi wyświetlaczami. Były one popularne od lat 70., gdy cena diody spadła do kilku centów.

Ekran starego kalkulatora LED-owego (Fot. Wikipedia/Loadmaster/GNU FDL)
Ekran starego kalkulatora LED-owego (Fot. Wikipedia/Loadmaster/GNU FDL)

Dopiero w latach 90. udało się skonstruować diodę świecącą na biało. Zaczęto myśleć o LED-ach jako elemencie oświetleniowym (było to możliwe dzięki wzrostowi wydajności i jasności).

Lampa LED czyli standard?

Dziś tzw. lampy LED (zespoły diod) stanowią ważny segment rynku oświetleniowego. Ich zalety to niski pobór prądu, mała emisja ciepła i możliwość dostosowania barwy światła do oświetlenia naturalnego.

Unia Europejska, wycofując ze sklepów klasyczne żarówki, mocno promuje - obok świetlówek kompaktowych - właśnie lampy LED. Ich cena jest nadal dość wysoka, ale nie ma wątpliwości, że w następnych latach będzie spadać.

[solr id="gadzetomania-pl-312802" excerpt="1" image="1" words="20" _url="http://gadzetomania.pl/4661,jak-firmy-traktuja-swoich-klientow-dwie-strony-medalu-cd-projekt-i-rtv-euro-agd" _mphoto="logo-312802-135x84-dc9d25f6a0e0b.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4477[/block]

LED-y są wykorzystywane dziś w domach tam, gdzie wcześniej popularne były halogeny. Nadają się przede wszystkim do punktowego oświetlania miejsc takich jak łazienki czy przedpokoje. Lampy LED to także idealne lampki nocne.

Typowa lampa LED (Fot. Wikipedia/Led-neolight/Lic. CC by-sa 3.0)
Typowa lampa LED (Fot. Wikipedia/Led-neolight/Lic. CC by-sa 3.0)

To jednak nie wszystko. Profesjonalne oświetlenie LED-owe można spotkać w fabrykach, na ulicach, na kadłubach samolotów czy na scenach teatralnych.

Analizując zastosowania LED-ów, nie wolno oczywiście zapomnieć o współczesnej elektronice. Laptopy czy telewizory korzystają dziś z tej technologii powszechnie. Dzięki temu są cieńsze, lżejsze i bardziej energooszczędne niż urządzenia z epoki lamp fluorescencyjnych z zimną katodą (CCFL).

Wspomnienia wynalazcy

Z okazji urodzin diody LED magazyn "Wired" opublikował wywiad z twórcą tego wynalazku, Nickiem Holonyakiem. Naukowiec ujawnił m.in., że prace nad LED-ami zapoczątkowało skonstruowanie pierwszego lasera rubinowego. To zainspirowało pracowników GE do stworzenia nowego rodzaju źródła światła.

[solr id="gadzetomania-pl-312773" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://gadzetomania.pl/4664,logitech-g710-idealna-na-dlugie-nocne-sesje-gamingowe" _mphoto="logitechg710-mechanicalg-0395d81.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4478[/block]

Holonyak stwierdził także, że pierwsze diody LED nie różniły się zbytnio rozmiarem od współczesnym nam egzemplarzy. Oznacza to, że w tej dziedzinie nie doszło do jakiejś niesamowitej miniaturyzacji. Prace nad LED-ami oczywiście się nie zakończyły. GE i inne firmy cały czas myślą nad udoskonaleniem tej technologii.

Cały wywiad przeczytacie tutaj.

Ekran OLED (Fot. Wikipedia/meharris/Lic. CC by-sa 3.0)
Ekran OLED (Fot. Wikipedia/meharris/Lic. CC by-sa 3.0)

Co czeka diody LED? W nieco starszym materiale "Wired" przewiduje dalszy spadek cen i wzrost jakości. Zgodnie z prognozami co 10 lat wydajność LED-ów ma rosnąć 20-krotnie, a cena spadać 10-krotnie. Oznacza to, że już za kilka lat lampy LED powinny kosztować niewiele więcej od dawnych, klasycznych żarówek.

Popularność lamp LED na pewno będzie napędzana niechęcią do świetlówek kompaktowych, które migają, przepalają się częściej, niż wynika to z zapewnień producenta, i wcale nie są takie ekologiczne (zawierają m.in. rtęć). W segmencie elektroniki konsumenci na pewno wybiorą technologie takie jak OLED, które pozwolą nam cieszyć się elastycznymi, samoistnie świecącymi ekranami.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)