Mamy pierwszy plakat nowego filmu Clinta Eastwooda

Clint Eastwood zapowiada, że to będzie "prawdopodobnie" jego ostatnia rola aktorska, dlatego tym bardziej warto zainteresować się filmem Gran Torino. Aktor wciela się w nim w rasistowskiego weterana wojny w Korei, Walta Kowalskiego, który próbuje zresocjalizować młodego imigranta Hmonga (Bee Vang). Ten w ramach inicjacji do gangu próbował ukraść najcenniejszą rzecz Kowalskiego - auto Gran Torino z 1972 roku. Właśnie na tle tego pojazdu widać Eastwooda na pierwszy plakacie.

Clint Eastwood zapowiada, że to będzie "prawdopodobnie" jego ostatnia rola aktorska, dlatego tym bardziej warto zainteresować się filmem Gran Torino. Aktor wciela się w nim w rasistowskiego weterana wojny w Korei, Walta Kowalskiego, który próbuje zresocjalizować młodego imigranta Hmonga (Bee Vang). Ten w ramach inicjacji do gangu próbował ukraść najcenniejszą rzecz Kowalskiego - auto Gran Torino z 1972 roku. Właśnie na tle tego pojazdu widać Eastwooda na pierwszy plakacie.

Premiera filmu nastąpi w USA 17 grudnia, czyli akurat na okres rozdawania nagród. Czyżby szykowała się zatem kolejna nominacja do Oscara? A kiedy Gran Torino trafi do Polski? Na razie wie to tylko jasnowidz.

Tymczasem przeczytajcie jeszcze, co Clint Eastwood miał do powiedzenie na temat postaci, w którą się wciela: "Pracował w fabryce Forda, po czym przeszedł na emeryturę i kupił sobie ten samochód. To jest symbol jego dni w fabryce. M-1 [broń widoczna na plakacie] jest z kolei symbolem jego dni w wojsku. Trzyma się kurczowo wspomnień z wojny. Niektóre z tych wspomnień nie należą do najprzyjemniejszych. To czyni go jednak jeszcze silniejszym."

Źródło: /Film