Firma Nikon chce zaproponować całkiem ciekawy odtwarzacz UP300/UP300x. Wyglądem przypomina nam gadżety raczej z bajki Dragonball, niż takie, które widzielibyśmy w codziennym użytku. Może być jednak z powodzeniem używany chociażby podczas przechadzki po mieście, tylko czy nie jest zbyt rzucający się w oczy?
Firma Nikon chce zaproponować całkiem ciekawy odtwarzacz UP300/UP300x. Wyglądem przypomina nam gadżety raczej z bajki Dragonball, niż takie, które widzielibyśmy w codziennym użytku. Może być jednak z powodzeniem używany chociażby podczas przechadzki po mieście, tylko czy nie jest zbyt rzucający się w oczy?
Odtwarzacz oparty jest na Windowsie CE 5.0 Pro. Można na nim przechowywać i odtwarzać dane audio/video. Umieszczono w nim także przeglądarkę Internet Explorer. Firma Nikon twierdzi, że obraz widzimy w ekranie 51", umieszczonym trzy jardy dalej.
Ten ciekawy produkt mógłby być przebojem za parę lat i rozwiązać kwestie małych ekranów np. w komórkach. Jednak ma wciąż za mało aplikacji i powinien wyglądać zdecydowanie trochę bardziej dyskretnie. Koszt tego gadżetu ma się wahać w przedziale od 600 do 700 dolarów.
Źródło: UberGizmo
![Soundbook X3 i Jukebox JB-1 - głośniki bluetooth z różnych światów [test]](https://v.wpimg.pl/NTM0ZjAuYTUsUixZbg5sIG8KeAMoV2J2OBJgSG5Ad2M1A2lcbhhgMyxUIA81GiM1I1k7RDEZYWZ1HWtZeUJ_ZnoIa1JsRGMyfwluW3BDKjF1AG9ZdRN-eidAPUg8)
