TOP 4: Poważne pomysły na ratowanie świata

TOP 4: Poważne pomysły na ratowanie świata

TOP 4: Poważne pomysły na ratowanie świata
Katarzyna Kieś
08.10.2008 23:49

O tym, że nasza planeta potrzebuje pomocy z powodu narastającego problemu zmian klimatycznych spowodowanych działalnością mało myślącego gatunku zwanego rozumnym, wie chyba każdy cywilizowany człowiek. Ale nie każdy słyszał o tym, jakie to asy w zanadrzu trzymają tęgie głowy, by zredukować efekt cieplarniany (pomijam tutaj tak popularne pomysły jak biodegradowalne materiały, redukcję emisji zanieczyszczeń oraz CO2, ograniczenie wycinki lasów tropikalnych, czy rezygnację z toreb plastikowych).

O tym, że nasza planeta potrzebuje pomocy z powodu narastającego problemu zmian klimatycznych spowodowanych działalnością mało myślącego gatunku zwanego rozumnym, wie chyba każdy cywilizowany człowiek. Ale nie każdy słyszał o tym, jakie to asy w zanadrzu trzymają tęgie głowy, by zredukować efekt cieplarniany (pomijam tutaj tak popularne pomysły jak biodegradowalne materiały, redukcję emisji zanieczyszczeń oraz CO2, ograniczenie wycinki lasów tropikalnych, czy rezygnację z toreb plastikowych).

  1. Rozpylenie w stratosferze cząstek dwutlenku siarki - powstający aerozol siarczanowy odbijałby część docierającego do Ziemi promieniowania słonecznego i sprzyjał powstawaniu chmur (cząsteczki aerozolu są higroskopijne, czyli chłoną wilgoć i działają jak jądra kondensacji). Powstające chmury zacieniałyby powierzchnię Ziemi i odbijały większość promieniowania słonecznego wysyłanego w jej kierunku.

Co będzie, jeśli przedobrzy się z chemicznym dodatkiem do naturalnego aerozolu atmosferycznego? Czy nadmiar przypadkiem nie spadnie nam na głowy w postaci kwaśnego deszczu?

  1. Rozpylenie we wnętrzu stratocumulusów (znanych wszystkim gromadnych kłębiastych "baranków" na niebie) maleńkich cząstek wody morskiej - rozpylony aerozol powinien spowodować, że chmury te staną się gęstsze i bielsze, a tym samym będą odbijały więcej światła słonecznego. Stratocumulusy to efektywne "zwierciadła", odbijające ponad 50% promieni słonecznych wysyłanych w kierunku Ziemi.

Czy jednak wzrost siły zachmurzenia i długość jego występowania nie wpłyną negatywnie na nasze nastroje i kondycję kośćca oraz sprawność systemu odpornościowego?  Depresje uzależnione od braku słońca to choroby, których istnienia dziś już nikt nie kwestionuje. Naturalną witaminę D nasze organizmy też wytwarzają dzięki promieniom słonecznym.

  1. Użyźnianie oceanów związkami żelaza i azotu - by wzmóc produkcję fitoplanktonu, pochłaniajacego ogromne ilości CO2 z powietrza.

Wprawdzie oceany trudno przenawozić (ze względu na ich ogrom oraz istnienie złożonych mechanizmów utrzymujących naturalną równowagę biologiczną), ale nierównomierne rozmieszczenie nawozów i ich miejscowe skumulowanie mogą doprowadzić do lokalnie występujących zakwitów glonów i zaburzeń w funkcjonowaniu łańcuchów biologicznych.

4.  Uruchomienie maszyn pochłaniających CO2 bezpośrednio z powietrza - wg szacunków, wystarczyłoby wprowadzić w ruch ok. 250 000 takich urządzeń na Ziemi, by zdołały one pochłonąć całość CO2 niepotrzebnie emitowanego do atmosfery. Wyłapany CO2 byłby składowany we wnętrzu Ziemi albo wykorzystywany w rozmaitych procesach produkcyjnych.

Koszt całego przedsięwzięcia jest jednak na tyle astronomiczny, że pewnie nigdy nie dojdzie do realizacji tego programu w skali globalnej. Rację bytu znajdą chyba jedynie lokalne inicjatywy. Za realizację programu wyłapywania CO2 oraz jego magazynowania w podziemnych składowiskach zabrał się m.in. koncern Vattenfall.

Fot.: sxc

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)