W stosunku do poprzednich miesięcy, Firefox i Internet Explorer - dwaj najwięksi gracze na rynku przeglądarek internetowych - straciły nieco na popularności. Spadek nie jest duży, a biorąc pod uwagę wyniki z początku roku można spokojnie zakładać, że w przypadku Firefoxa jest chwilowy. Inaczej jest z Internet Explorerem, który od stycznia stracił prawie 4% udziałów.
W stosunku do poprzednich miesięcy, Firefox i Internet Explorer - dwaj najwięksi gracze na rynku przeglądarek internetowych - straciły nieco na popularności. Spadek nie jest duży, a biorąc pod uwagę wyniki z początku roku można spokojnie zakładać, że w przypadku Firefoxa jest chwilowy. Inaczej jest z Internet Explorerem, który od stycznia stracił prawie 4% udziałów.
Z raportu firmy Net Applications obejmującego trendy we wrześniu bieżącego roku wynika, że dwie najpopularniejsze przeglądarki straciły w tym miesiącu nieco swoich udziałów w rynku. Dla Firefoxa jest to 0,22% (wynik: 19,46%), Internet Explorer stracił natomiast 0,63% (wynik: 71,72%). Tendencja ta jest nieco inna niż od początku roku - przez ostatnie dziewięć miesięcy Firefox zyskał 2,48% udziałów w rynku, podczas gdy Internet Explorer stracił 3,95%.
We wrześniu wzrosły natomiast udziały przeglądarki Safari firmy Apple - o 0,28% (ma teraz 6,65%) oraz Opery - o 0,07% do 0,69%.
Ciekawy jest wynik Google Chrome, która zadebiutowała 2 września: o ile w pierwszym tygodniu miała ona według statystyk udział w rynku na poziomie powyżej 1%, o tyle później systematycznie on spadał aż do aktualnego 0,78%. Wygląda więc na to, że rzeczywiście tak dobry wynik zaraz po premierze spowodowany był głównie ciekawością internautów, którzy ściągali Chrome masowo w celu przetestowania - jednak nie zdecydowali się docelowo zrezygnować z dotychczas używanej przeglądarki.
