Za rok na niebie pojawi się obiekt jaśniejszy niż Księżyc w pełni

Niedawno odkryta kometa rozjaśni nasze niebo mocniej niż Księżyc z filmów o wilkołakach. Od czasu komety Hale'a-Boppa nie było tak niezwykłego astronomicznego zjawiska. C/2012 S1 najbliżej Ziemi znajdzie się w listopadzie przyszłego roku i wyprawi nam nie lada spektakl.

Niedawno odkryta kometa rozjaśni nasze niebo mocniej niż Księżyc z filmów o wilkołakach. Od czasu komety Hale'a-Boppa nie było tak niezwykłego astronomicznego zjawiska. C/2012 S1 najbliżej Ziemi znajdzie się w listopadzie przyszłego roku i wyprawi nam nie lada spektakl.

Kometa staje się tym jaśniejsza, im bardziej zbliża się do słońca. Brudny lód, z którego jest zbudowana, paruje i tworzy żarzący się ogon. Dodatkowo kometa odbija światło słoneczne (podobnie jak Księżyc), co w efekcie daje niesamowite widowisko astronomiczne.

Najbliżej Ziemi kometa znajdzie się pod koniec listopada 2013 r. Stopień jasności obiektu osiągnie -16 mag. Dla porównania, jasność Księżyca w pełni wynosi maksymalnie -13 mag. Ponieważ skala ta jest logarytmiczna, to oznacza że kometa będzie dwa razy jaśniejsza od Księżyca. Jej położenie nie będzie tak "wygodne" jak było to w przypadku Hale'a-Boppa, gdyż będzie dość blisko słońca i horyzontu, ale jej wypatrzenie nie będzie problemem.

Przy okazji; w marcu minie nas jeszcze jedna kometa. C/2011 L4 (PANSTARRS) będzie miała jasność -1 mag, co oznacza, że będzie widoczna gołym okiem, choć lornetka lub luneta mogą się przydać.

Źródło: Dvice