Intel znowu pozywa

Intel znowu pozywa

podobne?
podobne?
Marek Maruszczak
26.09.2008 08:30

Czym różnią się te dwa obrazki?

To pytanie zadali sobie prawnicy Intel’a i doszli do wniosku, że odbiorcy produktów ich pracodawcy, mogą żadnej różnicy nie zauważyć.

Czym różnią się te dwa obrazki?

To pytanie zadali sobie prawnicy Intel’a i doszli do wniosku, że odbiorcy produktów ich pracodawcy, mogą żadnej różnicy nie zauważyć.

Komputerowy gigant obawia się, iż ktoś mógłby pomyśleć, o nim jako o organizatorze lub sponsorze wycieczek do Chin. W rezultacie Intellife Travel, mała agencja turystyczna zajmująca się organizacją wyjazdów do Chin otrzymała pozew sądowy.

Cała sprawa wygląda na drobne nieporozumienie. Chcąc wszystko wyjaśnić Faith Zhang - właściciel Intellife Travel, wysłał uprzejmy list informujący prawników, że zajmuje się tylko wycieczkami. W odpowiedzi otrzymał pismo z listą tego, czym zajmuje się Intel. Zasugerowano mu też zmianę nazwy agencji. Swoją drogą okazuje się, że są nawet piłki do golfa z eleganckim niebieskim napisem. Intellife Travel nie poddała się i zatrudniła własnego prawnika. Wymiana korespondencji trwa.

Obie firmy mają siedziby w tym samym mieście, Intel zatrudnia olbrzymie rzesze ludzi i zainwestował mnóstwo pieniędzy w promowanie swojej marki. No dobrze, ale gdyby choć stylistyka napisów była podobna, być może zrozumiałbym to zamieszanie. Jednak jak długo bym się nie przyglądał obu znakom firmowym to poza dwoma sylabami nie widzę żadnych podobieństw i cały czas mam wrażenie, że ten pozew to jakiś ponury żart.

Źródło: techcrunch

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)