Namiot na wszelki (losowy) wypadek
KATARZYNA KIEŚ • dawno temu
Chińscy projektanci ze stowarzyszenia WE Design przedstawili kolejny, ciekawy pomysł. Tym razem nie jest to plan inwazji na świat w postaci turlającego się miasta — gwiazdy, ale wyjątkowy namiot, w którym mogą znaleźć schronienie ofiary kataklizmów i zwyczajni turyści podczas wędrówki.
Koncept jest częścią projektu zwanego "Delivery to Sichuan". Jego twórców zainspirowało m.in. tegoroczne, majowe trzęsienie ziemi, w którym zginęło kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców Syczuanu, a setki tysięcy ludzi zostało rannych lub bez dachu nad głową.
SWAS można określić jako namioty pierwszego schronienia i na wszelki wypadek. Kształtem i barwą przypominają pąkle (niewielkie skorupiaki, których muszle, przytwierdzone do czarnych skorupek omułków często znajdujecie również na nadbałtyckiej plaży). Namioty SWAS mogą służyć jako:
Zobacz również: John Deere - kosiarka samojezdna. Marzenie każdego mężczyzny
— schrony dla ludzi (kiedy węższym końcem skierowane są do góry);
— zbiorniki wody — wystarczy ustawić je odwrotnie i wówczas przypominają lej;
— ułożone na bokach dają się łączyć w większe struktury, w których można zorganizować szpitale polowe, centra informacyjne, itp.
Dlaczego ten system jest przyjazny środowisku? Ponieważ:
— namioty są nadmuchiwane i posiadają podwójne ściany; energię do wentylacji i nadmuchu, który utrzymuje strukturę w pozycji wyprostowanej czerpie się z elastycznych paneli słonecznych, wbudowanych w namiot; i z fotowoltaicznego filmu, pokrywającego wierzchnią warstwę struktury;
— namiot rozkłada się i składa w ciągu kilku minut; jest to produkt wielorazowego użytku;
— ogniwa fotowoltaiczne dostarczają również energii do oświetlenia namiotu - dzięki temu po zapadnięciu zmroku możliwe jest normalne życie (to ważne, jeśli np. namiot jest centrum informacyjnym lub medycznym);
— geometria i struktura namiotu pozwalają na wykorzystanie naturalnej wentylacji — z tego powodu we wnętrzu w dzień jest chłodniej, a w nocy utrzymuje się ciepło.
Celem projektantów było stworzenie nie tyle zwykłego namiotu, co schronienia dającego poczucie bezpieczeństwa. I chyba im się to, przynajmniej częściowo, udało. Pomyślcie: wokół was świat oszalał, a wy nie musicie tego oglądać; jesteście bezpieczni — w schronie wypełnionym rozproszonym, kojącym światłem i otoczeni opieką. Prawie jak w niebie w środku piekła.
Źródło: Dezeen
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze