Oto przyszłość transplantologii - narządy z drukarki 3D

Oto przyszłość transplantologii - narządy z drukarki 3D

Dzięki DOPsL można znacząco przyspieszyć drukowanie fragmentów tkanek (Fot. Gizmag.com)
Dzięki DOPsL można znacząco przyspieszyć drukowanie fragmentów tkanek (Fot. Gizmag.com)
Łukasz Michalik
18.09.2012 09:50, aktualizacja: 10.03.2022 12:58

Zastosowanie druku 3D w medycynie to nie tylko tworzenie rehabilitacyjnych egzoszkieletów czy odbudowa fragmentów kości. Badacze z University of California pracują nad technologią, pozwalającą na drukowanie naczyń krwionośnych, a w przyszłości całych narządów. Marzenia o fabryce ludzkich części zamiennych stają się powoli rzeczywistością.

Zastosowanie druku 3D w medycynie to nie tylko tworzenie rehabilitacyjnych egzoszkieletów czy odbudowa fragmentów kości. Badacze z University of California pracują nad technologią, pozwalającą na drukowanie naczyń krwionośnych, a w przyszłości całych narządów. Marzenia o fabryce ludzkich części zamiennych stają się powoli rzeczywistością.

Koncepcja druku naczyń krwionośnych została zaprezentowana jeszcze w 2009 roku. Pokazany wówczas prototyp był daleki od zastosowania medycznego, jednak technologia bardzo szybko się rozwija, dając lekarzom i pacjentom nieprawdopodobne możliwości.

Podobnie jak inne drukarki 3D, drukarka narządów potrzebuje surowca. Jest nim płyn, zawierający żywe komórki oraz termoodwracalny żel, który w temperaturach poniżej 20 stopni Celsjusza jest płynem, a powyżej 32 stopni ciałem stałym. Dzięki takim właściwościom hydrożelu można tworzyć skomplikowane konstrukcje, umieszczając przemiennie warstwy żelu i żywe komórki. Po wydrukowaniu całej struktury wystarczy ją schłodzić – żel samoczynnie z niej wypłynie.

Stosując tę technologię można obecnie wydrukować np. fragmenty naczyń krwionośnych, potrzebnych do wszczepienia bypassów, a dzięki zastosowaniu komórek pacjenta jako budulca, można wyeliminować ryzyko odrzutu wszczepionej tkanki. Kolejny, ważny krok na drodze do produkcji części zamiennych dla naszego ciała został zrobiony przez zespół z University of California.

Dotychczas cały proces pochłaniał wiele godzin, jednak kalifornijskim naukowcom udało się go radykalnie skrócić – opracowana przez nich technologia DOPsL, choć bazuje na czasochłonnej stereolitografii, pozwoli na tworzenie różnych struktur w bardzo krótkim czasie. W przyszłości ma to np. pozwolić lekarzom na naprawę uszkodzeń, spowodowanych przez atak serca, dzięki tkankom stworzonym za pomocą drukarki.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)