Windows 8 - najlepsze okienka od 1995 roku? [test]

Ten artykuł ma 4 strony:
Windows 8 — nowości i usprawnienia
Windows 8 – nowości i usprawnienia
Koniec z reinstalacją – odświeżanie komputera i automatyczna reinstalacja
Złośliwi twierdzą, że jedyny skuteczny sposób naprawy Windows to reinstalacja. Czasami trudno się z tym nie zgodzić, dlatego Microsoft wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów postanowił zaimplementować w Windows 8 mechanizmy, które pozwolą mniej doświadczonym użytkownikom szybko postawić Okienka na nogi. Pierwsza opcja to odświeżenie, które pozwala zachować osobiste pliki (zdjęcia, dokumenty, filmy, etc.).
Wówczas usuwane są aplikacje, a system oczyszczany ze wszelkich śmieci. Druga opcja to całkowity reset, który usuwa praktycznie wszystko i instaluje system na nowo. Proces ten składa się z kilku etapów, które na szczęście nie wymagają ingerencji ze strony użytkownika. Oczywiście pozostały opcje takie jak Przywracanie systemu i Tworzenie dysku odzyskiwania systemu na wypadek, gdyby wszystkie inne zawiodły.
Zobacz również: Wideorecenzja: Sony Tablet P
Koniec z ponowną konfiguracją – synchronizacja ustawień w chmurze
System Windows 8 pozwala na korzystanie z dwóch rodzajów kont. Użytkownicy, którzy cenią sobie prywatność (i nie chcą dzielić się poufnymi informacjami z Microsoftem) mogą wybrać standardowe konto lokalne. Działa ono dokładnie tak jak zwykłe konto użytkownika w poprzednich wersjach Windows. Zdecydowanie wygodniejszym rozwiązaniem jest jednak utworzenie i korzystanie z sieciowego konta Microsoft.
Pozwala ono na synchronizację ustawień, zarówno pulpitu, awatara czy konfiguracji ekranu blokady, jak również ustawień aplikacji (w tym zakupów), przeglądarek (historia, ulubione, etc.), funkcji systemowych (myszy, eksploratora, etc.), preferencji językowych i ułatwień dostępu, innych ustawień personalizacji i… haseł do aplikacji, witryn, kont, sieci i grupy domowej. Te ostatnie można jednak synchronizować dopiero po uwierzytelnieniu komputera.
Osobiście nie korzystam z tej ostatniej opcji. Dlaczego? Nie wiem, ale biorąc pod uwagę ostatnie duże wycieki haseł (ataki np. na LinkedIn, do serwisów Sony, etc.) po prostu nie jestem pewny, czy za tydzień, miesiąc lub rok nie dowiem się, że moje hasła są w posiadaniu osób nieuprawnionych i muszę je szybko zmieniać, by nie stracić dostępu do swoich kont czy danych. Ale innym nie bronię, wszakże żyjemy w wolnym kraju.
Uprzedzając pytania – korzystając z konta sieciowego nie musicie obawiać się, że w razie braku dostępu do Internetu nie zalogujecie się do komputera. Po prostu będąc poza zasięgiem Sieci nie będą działać funkcje takie jak synchronizacja ustawień czy poczty. I nic więcej.
Nowa wyszukiwarka, system powiadomień i wstążki w eksploartorze
Windows 8 został wyposażony w nową wyszukiwarkę o otwartym API. W skrócie oznacza to tyle, że może się pod nią podpiąć dowolna aplikacja. Możemy zatem przeczesywać nie tylko lokalne pliki, ustawienia i inne opcje, lecz także np. zasoby Sieci, Windows Store, Binga, etc.. Fakt, że po pewnym czasie lista aplikacji, które można przeszukać zapewne będzie dość długa, ale w ustawieniach można określić, które mają być dostępne, a które nie.
Inną przydatną nowością jest system powiadomień. Na przykład gdy aplikacja Poczta pobierze nowe maile, będzie sygnalizować ten fakt nie tylko aktywnym kafelkiem, wyświetlając na nim fragmenty wiadomości i podając liczbę tych nieprzeczytanych, lecz także powiadomieniem na Pulpicie. Podobnie dzieje się gdy systemowy Messenger odbierze wiadomość błyskawiczną. Dzięki temu rozwiązaniu na pewno nic nie umknie naszej uwadze.
Oczywiście wybrane aplikacje mogą wyświetlać powiadomienia także na ekranie blokady, a to my decydujemy, którym z nich na to zezwalamy. Na koniec wypada mi wspomnieć o tym, że wstążki są już praktycznie wszędzie i są… bardzo funkcjonalne. Nawet największy ich przeciwnik po paru dniach przyzna, że sprawdzają się w praktyce – wszystko jest na wierzchu, czytelnie zilustrowane i zawsze pod ręką, czyli tak, jak powinno być.
Menedżery kopiowania i zadań
Programiści Microsoftu postanowili dobrać się do Menedżera zadań, który od czasów Windows XP nie zmienił się zanadto. I dobrze, bo ten nowy wygląda zdecydowanie lepiej i jest bardziej funkcjonalny. Można nie tylko przyjrzeć się aktywnym procesom (które są czytelnie pogrupowane), ich aktywności (użycie CPU, RAM, dysku i sieci), lecz także sprawdzić użycie zasobów przez aplikacje dla danego konta użytkownika w ujęciu historycznym.
Można też sprawdzić jakie aplikacje firm trzecich startują wraz z systemem, jaki mają wpływ na tempo jego uruchamiania i je wyłączyć. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by dobrać się do procesów czy też usług – włączyć lub wyłączyć wybrane, zmienić sposób i tryb uruchamiania czy ich priorytet. Wszystko jest dostępne w jednym miejscu. Można "od ręki" przeanalizować łańcuch oczekiwania procesu czy przejść do powiązanej z nim usługi.
Zmienił się też menedżer kopiowania. Nie tylko lepiej szacuje on czas, wyświetla aktualną prędkość kopiowania i procentowy postęp, lecz także pozwala na wstrzymanie kopiowania, które np. zajęłoby dużo czasu lub znacząco obciążało system (dysk) i wznowienie go kiedy indziej. Lepiej są też rozwiązywane konflikty. Można łatwo porównać pliki, dla których występuje konflikt nazw, odfiltrować z listy te o identycznej dacie i rozmiarze.
Nie potrzeba setek kliknięć, odpowiedzi na te same pytania – wystarczy przejrzeć listę i pozaznaczać, które pliki mają zostać nadpisane, a które zachowane (oczywiście można zachować oba). Krótko mówiąc, kopiowanie nigdy nie było wygodniejsze. Przynajmniej nie na systemach Windows. Poza tym mechanizm kopiowania działa ciut szybciej niż w starszych okienkach. Różnica może nie jest kolosalna, ale da się ją zauważyć bez szczegółowych pomiarów.
Automatyczne montowanie obrazów ISO, Hyper-V
Wielu użytkowników z pewnością ucieszy fakt, że Windows 8 potrafi automatycznie montować obrazy ISO. Aby skorzystać z tej funkcjonalności wystarczy wybrać opcję Uruchom za pomocą i wskazać Eksplorator Windows, a w Komputerze natychmiast pojawi się wirtualny napęd dający dostęp do zawartości obrazu. Mała rzecz, a cieszy, bo w końcu nie trzeba instalować dodatkowego oprogramowania.
Istotną nowością jest dołączona platforma Hyper-V. Niegdyś był to komponent Windows 2008 Server, dostępny także jako oddzielny produkt. Teraz jest to integralna część systemu Windows 8, którą można dodać korzystając z panelu Włącz lub wyłącz funkcje systemu Windows. Nie jest już zatem potrzebne dodatkowe oprogramowanie, aby na Windows 8 zainstalować i używać inny, wirtualny system.
Windows Store
Windows 8 to pierwszy, desktopowy system Microsoftu ze sklepem z aplikacjami. Windows Store, budzący obawy firm takich jak Valve (zwykle tych posiadających własne sklepy, którym Windows Store jest po prostu nie w smak, bo może wpłynąć na ich dochody), to nic innego jak market z programami posegregowanymi według kategorii, przypominający nieco Android Market.
Po kliknięciu na aplikację dowiadujemy się, jak ocenili ją inni, możemy poznać jej wymagania systemowe, listę wymaganych uprawnień, klasyfikację wiekową i rozmiar, przeczytać recenzje, opis i funkcje, sprawdzić obsługiwane architektury procesorów (x86, x64, ARM). W przypadku pozycji bezpłatnych wystarczy kliknąć Zainstaluj i poczekać. Nie brakuje też pozycji płatnych.
Na razie i jednych i drugich nie ma za wiele (łącznie mniej niż 1000), ale pozycji stale przybywa. Osobiście uważam, że sklep z aplikacjami to dobra inicjatywa. Microsoft owszem, może nieco zamknie platformę, ale przede wszystkim wyeliminuje konieczność pobierania wielu plików z podejrzanych źródeł i ułatwi proces wyszukiwania oprogramowania. Będzie łatwiej i bezpieczniej, a o to w mojej ocenie chodzi.
Bezpieczeństwo – historia plików, Defender i SmartScreen, bezpieczne bootowanie i inne
Sporo zmieniło się w zakresie bezpieczeństwa systemu i plików użytkownika. Oprócz tradycyjnej Kopii zapasowej mamy do dyspozycji tzw. Historię plików. Zachowuje ona nasze ustawienia i kluczowe pliki (dokumenty, kontakty, biblioteki i ulubione) we wskazanej lokalizacji (lokalnie lub zdalnie, np. na innym komputerze czy dysku sieciowym) w określonych interwałach czasowych (od 10 minut do raz dziennie), gromadząc zapisane wersje (od miesiąca do 2 lat wstecz lub wyczerpania miejsca).
Aby przywrócić dany plik, a nawet wybraną jego wersję, wystarczy kliknąć na wstążce, będąc w wybranej lokalizacji, ikonę Historia, a system automatycznie otworzy okno z kopią znajdujących się w danym folderze plików. Wybieramy żądany, jeden klik i gotowe. Muszę przyznać, że ta funkcjonalność bardzo przypadła mi do gustu. Zwłaszcza, że jest to funkcja systemowa, w pełni darmowa i niezwykle prosta w obsłudze.
Na pokładzie Windows 8 nie zabrakło Defendera i filtra SmartScreen. Ten pierwszy to nic innego jak dostępny dotychczas oddzielnie pakiet Security Essentials. Gwarantuje on ochronę w czasie rzeczywistym, automatycznie się aktualizuje i dobrze integruje z systemem. Szybkością może nie grzeszy, ale jest i to się liczy. Wiele osób zapomina o tym, że na Okienkach antywirus to podstawa i go nie instaluje. Tutaj nie ma problemu – jest w standardzie i działa.
Trochę kontrowersji budzi wśród użytkowników SmartScreen. Sprawdza on wszystkie pliki i aplikacje pod kątem bezpieczeństwa, przesyłając rzecz jasna informacje o nich do serwerów Microsoftu. Niektórym się to nie podoba i mimo deklaracji producenta, że dane nie są wykorzystywane do niecnych celów i udostępniane np. organizacjom chroniącym prawa autorskie, sieją zamęt w Sieci, jaki to Microsoft jest zły.
Mnie na przykład to absolutnie nie przeszkadza, fajnie, że taka funkcjonalność jest out-of-the-box. W razie nierozpoznania pliku oczom użytkownika ukazuje się stosowne ostrzeżenie, którego nie da się zamknąć odruchowym kliknięciem. Microsoft zmusza do zapoznania się ze szczegółami, a tym samym zastanowienia, czy na pewno dany plik lub program jest bezpieczny. I bardzo dobrze!

Planujesz kupić laptop do 3000 zł, ale nie wiesz, który wybrać? Nie masz czasu na zgłębianie technicznych zawiłości i wertowanie rankingów, a nie chcesz polegać na sprzedawcy? Nie ma problemu! Z niniejszego poradnika dowiesz się, na co zwrócić uwagę szukając notebooka do konkretnych zastosowań, i które modele są godne uwagi. Zapraszam do lektury!
Poza tym jak ktoś sobie nie życzy, aby ta funkcja działała, może ją wyłączyć i to już na etapie konfiguracji systemu, zaraz po instalacji. Trzeba jednak wiedzieć, że podobne mechanizmy implementują już producenci programów antywirusowych i nikt za to na nich psów nie wiesza. Więc w czym problem? W tym, że dane idą do Microsoftu? Cóż, każdy ma prawo wyboru, ja zostawiam SmartScreen aktywny.
Poruszając kwestie bezpieczeństwa należy wspomnieć, że Windows 8 korzysta z funkcji tzw. bezpiecznego botowania UEFI. To oznacza, że każdy uruchamiany podczas startu systemu program musi być podpisany cyfrowo, przy pomocy stosownego certyfikatu. Nie ma zatem opcji, by na komputerze z UEFI jeszcze przed startem systemu uruchomił się np. rootkit. I o to, moim zdaniem, chodzi.

Jest jednym z kluczowych podzespołów każdego komputera przenośnego. Od niej zależy tempo działania zarówno gier, jak i wielu używanych przez profesjonalistów aplikacji. Jaka powinna być karta graficzna w laptopie? Na co zwrócić uwagę podczas poszukiwań?
Jeśli dany komputer ma wbudowany moduł TPM, ten również jest wykorzystywany do ochrony komputera w trakcie bootowania. Ponadto Microsoft zaimplementował do jądra systemu i menedżera pamięci nowe nowe mechanizmy, m.in. takie, które uniemożliwiają przewidzenie (wytypowanie) obszaru pamięci przydzielonego aplikacji. Ochrona przed eksploitami także jest znacznie lepsza niż w Windows 7.
Zdaniem specjalistów Windows 8 jest na tyle dobrze zabezpieczony, że można się spodziewać wzrostu ataków na aplikacje firm trzecich. Przy okazji warto wspomnieć, że tu raczej mowa o aplikacjach typu desktop. Programy Modern UI działają bowiem z obniżonymi uprawnieniami w wydzielonych sandboxach, mając dostęp tylko do nielicznych obszarów systemu, na które zezwoliliśmy w trakcie instalacji. A wśród nich nie ma żadnych kluczowych dla systemu.

Polecane przez autora:
- Sprzęt dla graczy – sposób na wyciąganie kasy od naiwnych czy narzędzia dla zawodowców?
- Co dwie pary oczu, to nie jedna. Jak sprawdzić co dzieje się w domu pod naszą nieobecność?
- Android czy Windows? Tablet z jakim systemem powinien wybrać student?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze