Wolimy autoryzować SMS-ami
K FALERNOWA • dawno temuPopularne karty-zdrapki i wymyślane przez użytkowników e-kont hasła ustępują pola nowocześniejszym sposobom autoryzacji transakcji wykonywanych z kont internetowych. Kolene banki wprowadzają jednorazowe kody SMS, pojawiają się też kryptograficzne USB. Coraz więcej banków wprowadza SMS-y jako co najmniej opcję, do wyboru przez klientów.
mBank umożliwia swoim klientom nie tylko autoryzację SMS-em poszczególnych transakcji, ale także — na życzenie klientów — wprowadził możliwość zabezpieczenia w taki sposób przelewu zdefiniowanego. Standardowo, zdefiniowane przelewy nie wymagają tam potwierdzenia.
W ubiegłym tygodniu wprowadził kody SMS Bank BPH — stanowią tam one dodatkową metodę autoryzacji dyspozycji w systemie bankowości internetowej. Podobne zmiany zapowiedział na jesień Deutsche Bank PBC. W ING Banku Śląskim nową metodę autoryzacji wprowadzono w maju, potwierdzenia SMS-em wymagają jednak tylko niektóre dyspozycje — wskazane przez bank na podstawie oceny ryzyka transakcji. W tym miesiącu opcję potwierdzania transakcji SMS-em otrzymali również klienci Millennium Banku.
Karty z listą haseł jednorazowych powoli wychodzą z użycia. Polska bankowość internetowa jest jedną z najbezpieczniejszych na świecie. Ale wraz z rosnąca grupą mniej doświadczonych internautów stosowane dotąd zabezpieczenia przestają wystarczać. - wyjaśnił analityk Bankier.pl Michał Macierzyński.
W tym roku w Polsce z usług bankowości elektronicznej korzystać będzie już 7 milionów osób, a do roku 2010 — nawet 10 milionów. Ważne więc, żeby klienci czuli się bezpiecznie korzystając ze swoich kont bankowych przez Internet — a to może zapewnić właśnie udostępnienie przez banki kilku opcji zabezpieczeń do wyboru.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze