Nowy Punisher pozostaje z kategorią R

Nowy Punisher pozostaje z kategorią R

Ireneusz Podsobiński
18.08.2008 14:00

Uff, całe to straszenie fanów Punishera okazało się jedną wielką ściemą. Na forum Raw Studios Steve Gainer, odpowiedzialny za zdjęcia w filmie, zdradził kilka szczegółów, które powinny wszystkich uspokoić. "Lexi nie została odcięta od projektu. Nadal bierze udział w montażu. Film nie jest (i nie mógłby kiedykolwiek być) z kategorią PG-13." Serca przestały łomotać? To dobrze. Sądzę, że od tego momentu możemy spokojnie czekać na premierą kinową Punisher: War Zone. Szkoda, że polska nie została nadal ustalona - w USA będzie to 5 grudnia.

Uff, całe to straszenie fanów Punishera okazało się jedną wielką ściemą. Na forum Raw Studios Steve Gainer, odpowiedzialny za zdjęcia w filmie, zdradził kilka szczegółów, które powinny wszystkich uspokoić. "Lexi [Alexander] nie została odcięta od projektu. Nadal bierze udział w montażu. Film nie jest (i nie mógłby kiedykolwiek być) z kategorią PG-13." Serca przestały łomotać? To dobrze. Sądzę, że od tego momentu możemy spokojnie czekać na premierą kinową Punisher: War Zone. Szkoda, że polska nie została nadal ustalona - w USA będzie to 5 grudnia.

Brutalny zwiastun narobił wszystkim takiego smaka na produkcję, że informacja o rzekomym przycięciu filmu do PG-13 rozpętała w sieci burzę. Pozostaje się teraz zastanowić, czy nie był to kolejny chwyt marketingowy, by podkręcić atmosferę przed premierą? Gainer zapewnia jednak, że "film kopie dupsko", jak również "nie kręci się tylko wokół eksplodujących głów, lecz ukaże także osobowość i ból Franka." Brzmi niemal jak marzenie - zobaczyć w końcu porządny film o Punisherze, nie stroniący od przemocy, dobrego rysu psychologicznego i ciekawej historii.

Foto: Lionsgate

Źródło: Firstshowing

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)