Nowy Punisher z kategorią PG‑13?

Napiszę wprost - to jest żenujące, nawet jeśli to tylko plotki. Najpierw reżyserka Lexi Alexander zostaje odsunięta od projektu, gdyż producentom nie spodobała się jej wersja filmu, a teraz ponoć zastanawiają się, czy nie przyciąć obrazu do kategorii PG-13. I co? Nieocenzurowany zwiastun będziemy mogli sobie spuścić w klozecie?

Napiszę wprost - to jest żenujące, nawet jeśli to tylko plotki. Najpierw reżyserka Lexi Alexander zostaje odsunięta od projektu, gdyż producentom nie spodobała się jej wersja filmu, a teraz ponoć zastanawiają się, czy nie przyciąć obrazu do kategorii PG-13. I co? Nieocenzurowany zwiastun będziemy mogli sobie spuścić w klozecie?

Zaraza na przycinanie filmów do kategorii PG-13 nabiera coraz większych kręgów. Nie uchroniła się Szklana pułapka 4.0, grozi to Terminatorowi: Ocalenie, a teraz jeszcze Punisher: War Zone. A ponoć wszystkiemu winny jest Mroczny rycerz, który będąc ponurym filmem z kategorią PG-13 jak burza zdobywa kolejne rekordy box office'u. Jest tylko drobna różnica między aliasami Bruce'a Wayne'a i Franka Castle'a - Punisher zabija! Brutalnie!

Jeśli plotka okaże się prawdą możemy rozpocząć kolejną żałobę nad spartaczoną wizją oryginalnego komiksu. Tam Punisher działał bez kompromisów, nie patyczkował się z kryminalistami, mieliśmy do czynienia z ekstremalną przemocą. Lexi Alexander chciała być wierna tej wizji, co niejako widzieliśmy już w nieocenzurowanym zwiastunie. Jeśli do kin wejdzie Punisher w wersji PG-13, mogę zagwarantować, że nie odniesie sukcesu, bo będzie to tylko kolejny film akcji. Oczywiście oryginał ukazałaby się później na DVD, ale ja chcę w kinie obejrzeć urywane głowy!

Foto: Lionsgate

Źródło: Firstshowing