Razer Blade 2.0 – drugie podejście do mobilnego gamingu. Udane?

Pierwszy Razer Blade miał sporo zalet, ale i dwie istotne wady: zaporową cenę i stosunkowo słabe osiągi. Teraz producent zdecydował się wypuścić 2. generację notebooka. Czy wyciągnięto wnioski i w końcu jest to prawdziwy laptop dla graczy, czy w dalszym ciągu Razer Blade 2.0 to sprzęt wyłącznie dla bogatych fanboyów?

Dell Inspiron 17R Special Edition to więcej niż multimedialna siedemnastka. To laptop, który (sądząc po gabarytach i specyfikacji) z powodzeniem może zastąpić desktopa. Warto go kupić? Czy lepiej rozejrzeć się za innym modelem? Czas rozwiać wątpliwości – zapraszam do lektury!
Razer Blade 2.0 to laptop dla zamożnych graczy. Za bazową konfigurację producent życzy sobie aż 2499 dol. (bez VAT). Nowy Blade przebija zatem pod względem ceny nawet nowe Alienware'y M17x R4, które do najtańszych przecież nie należą. A co dostajemy za równowartość niezłego używanego auta? Przede wszystkim jeden z najsmuklejszych (22,4 mm) i najlżejszych (2,99 kg) laptopów DTR nadających się do grania.
Razer Blade 2.0 ma 17,3-calowy ekran o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080). Wnętrze jego aluminiowej obudowy skrywa jeden z 4-rdzeniowych procesorów Intel Core 3. generacji (prawdopodobnie Core i7–3612QM), sparowany z 8 GB pamięci DDR3–1600 oraz kartą graficzną Nvidia GeForce GTX 660M (2 GB GDDR5). Dane są przechowywane na 500 GB dysku twardym (7200 RPM), wspomaganym przez 64 GB cache SSD.
Na pokładzie nie zabrakło standardu w postaci gigabitowej karty LAN, modułów WiFi a/b/g/n i Bluetooth 4.0, 2-megapikselowej kamery, czytnika kart pamięci i kompletu portów (3 USB 3.0 oraz HDMI 1.4). Całości dopełniają podświetlana klawiatura z systemem Anti-Ghosting, wsparcie dla technologii Synapse 2.0 i innowacyjny interfejs Switchblade UI. Razer Blade 2.0 ma wbudowany litowo-polimerowy akumulator ma pojemność 60 Wh.

Samsung 700G7A to pierwszy prawdziwy laptop do gier południowokoreańskiego producenta. Przynajmniej w teorii jest on w stanie rywalizować z konstrukcjami takich marek jak Alienware, Clevo czy MSI. A jak jest w praktyce? Czas się przekonać!
Podsumowując, Razer Blade 2.0 nie zachwyca ani osiągami (GTX 660M i ekran Full HD to kiepska opcja), ani wyposażeniem, a kosztuje naprawdę sporo. Jeśli jednak cena nie robi na Was wrażenia i w dalszym ciągu macie chęć na prezentowaną siedemnastkę, musicie mieszkać lub mieć znajomych w Stanach Zjednoczonych lub Kanadzie, ponieważ tylko tam da się wysłać paczkę. Przedsprzedaż już ruszyła, pierwsze egzemplarze trafią do nabywców 30 września.
Źródło: Razer
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze