Jakiś czas temu pisaliśmy o wyglądzie płyt Blu-ray Universala. Jedną z nich miała być niebieska edycja filmu Mumia. Jej recenzja pojawiła się w serwisie hdtvpolska.com, który niedawno zaserwował nam podobny materiał o Blu-ray'owym Cloverfield.
Czy Mumia w kolorze niebieskim różni się czymkolwiek od wydania "HD DVD"?
Jakiś czas temu pisaliśmy o wyglądzie płyt Blu-ray Universala. Jedną z nich miała być niebieska edycja filmu Mumia. Jej recenzja pojawiła się w serwisie hdtvpolska.com, który niedawno zaserwował nam podobny materiał o Blu-ray'owym Cloverfield.
Czy Mumia w kolorze niebieskim różni się czymkolwiek od wydania "HD DVD"?
Premiera trzeciej części filmu już 1 sierpnia. Co pierwszej odsłonie na "Blu-ray" pisze Gmeru z hdtvpolska?
Edycja Blu-ray wygląda lepiej jednak nie widać tego praktycznie na ekranie TV gdyż są to już bardzo małe różnice. Różnica jest w dźwięku, gdzie DD+ z HD DVD nie może równać się DTS HD MA na BD. Tutaj spory plus dla niebieskiego nośnika - czytamy w recenzji. *Sam film zrobiony jest z tego samego materiału źródłowego co HD DVD i wygląda doskonale, ale jest z 10 ujęć, które wyglądają na SD i to czasami rzuca się w oczy. Ilość widocznych szczegółów jest duża i bez porównania do wydania DVD. *
Według autora tekstu to wydanie filmu jest znakomite, ale tylko dla osób, które jeszcze nie mają tytułu na HD DVD. Od zwykłego DVD niebieskie krążki odstają jakością o całe lata świetlne. Różnica między Blu-ray a HD DVD nie jest już jednak tak łatwo zauważalne.
Źródło: hdtvpolska.com
