Google konkurencją dla Second Life?

Google konkurencją dla Second Life?

Lively
Lively
K Falernowa
11.07.2008 10:00

Second Life - wirtualny świat, w którym żyje drugim życiem już ładne parę milionów osób - być może będzie mieć konkurencję. Tak przynajmniej zakładają niektóre media; jest to jednak na razie założenie mocno na wyrost... ale kto wie? W końcu samo Google miało być li tylko wyszukiwarką...

Na razie Lively - bo tak nazywa się nowa zabawka od Google - pozwala na dość niewiele w stosunku do Second Life.

Second Life - wirtualny świat, w którym żyje drugim życiem już ładne parę milionów osób - być może będzie mieć konkurencję. Tak przynajmniej zakładają niektóre media; jest to jednak na razie założenie mocno na wyrost... ale kto wie? W końcu samo Google miało być li tylko wyszukiwarką...

Na razie Lively - bo tak nazywa się nowa zabawka od Google - pozwala na dość niewiele w stosunku do Second Life.

Wszystko, czego używasz, z własnym avatarem włącznie, wybrać trzeba z katalogu - nie ma żadnych możliwości indywidualnego zaprojektowania czegokolwiek. Avatara można przebrać, pokój umeblować zgodnie z własnym gustem, wszystko jednak w obrębie standardowych, dostarczonych przez Google elementów.

Do rozpoczęcia zabawy potrzebna jest niewielka aplikacja, do ściągnięcia z lively.com. Działa obecnie niestety jedynie pod Windowx XP i Vista. Co więcej - przeglądanie wirtualnego świata możliwe jest tylko z poziomu Internet Explorera lub Firefoxa.

Ciekawostką jest wielopłaszczyznowa możliwość integracji ze zwykłą Siecią. Z Lively użytkownik ma cały czas dostęp do treści umieszczonych gdziekolwiek w Sieci - np. nagrań z YouTube. Bardzo łatwo można też przenieść swój "pokój" na bloga albo do Facebooka czy MySpace.

Różnice między Lively i SL...? Łatwiej chyba byłoby wymienić podobieństwa, ponieważ Second Life i Lively to dwie kompletnie inne rzeczy, które konkurencją w obecnym kształcie nie są w żadnym razie. O ile SL to faktyczny drugi świat, wraz z systemem ekonomicznym i regułami - o tyle Lively jest, na razie przynajmniej, czymś w rodzaju cukierkowych Simsów.

No, ale zobaczymy jak rozwinie się ten światek 3D - może Google ponownie nas czymś zaskoczy.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)