Uniesie, kiedy już zostanie zbudowany. Na razie to tylko wizja grafika, choć właśnie ogłoszono współpracę między Boeingiem a kanadyjską firmą SkyHook International na wspólne stworzenie potężnego statku powietrznego do zadań specjalnych.
Uniesie, kiedy już zostanie zbudowany. Na razie to tylko wizja grafika, choć właśnie ogłoszono współpracę między Boeingiem a kanadyjską firmą SkyHook International na wspólne stworzenie potężnego statku powietrznego do zadań specjalnych.
Stworzony z myślą o transporcie towarów a głównie materiałów budowlanych w miejsca niedostępne dla innych środków transportu, JHL-40 będzie w stanie udźwignąć ciężar 40 ton i przelecieć z nim ponad 300 km bez lądowania i dodatkowego tankowania. Będzie mógł latać nawet w bardzo trudnych warunkach arktycznych i podbiegunowych.
Boeing twierdzi że latający dźwig jest może nie tyle przyjazny, ale akceptowalny dla środowiska, gdyż redukuje konieczność ingerencji w dziewicze ekosystemy, co miałoby miejsce w przypadku np. budowy dróg lub linii kolejowych do przewozu towarów.
Napędzany ośmioma silnikami spalinowymi, wypełniony helem wiropłat przywodzi na myśl ogromne, zapomniane już sterowce. Ten widok naprawdę robi wrażenie.
[Źródło i fot.: Boeing, za Gizmodo]