Energia z ruchu fal dzięki wielkiemu gumowemu wężowi

Energia z ruchu fal dzięki wielkiemu gumowemu wężowi

Energia z ruchu fal dzięki wielkiemu gumowemu wężowi
Tomek Goździewicz
08.07.2008 23:00

Jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało, wielki gumowy wąż może być przyszłością odnawialnych źródeł energii. Tak przynajmniej uważają twórcy Anacondy - gigantycznej gumowej rury, która wytwarza energię elektryczną dzięki falowaniu morza.

Urządzenie wcale nie jest bardzo skomplikowane: to zwykła elastyczna rura, wypełniona wodą morską, która wytwarza prąd dzięki poruszaniu się w górę i w dół zgodnie z ruchem fal. Rura jest zamknięta z obu stron i unosi się pod powierzchnią morza, zakotwiczona w dnie. Zobaczcie na filmie, jak działa Anaconda.

Jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało, wielki gumowy wąż może być przyszłością odnawialnych źródeł energii. Tak przynajmniej uważają twórcy Anacondy - gigantycznej gumowej rury, która wytwarza energię elektryczną dzięki falowaniu morza.

Urządzenie wcale nie jest bardzo skomplikowane: to zwykła elastyczna rura, wypełniona wodą morską, która wytwarza prąd dzięki poruszaniu się w górę i w dół zgodnie z ruchem fal. Rura jest zamknięta z obu stron i unosi się pod powierzchnią morza, zakotwiczona w dnie. Zobaczcie na filmie, jak działa Anaconda.

Giant rubber snake could be the future of wave power

Fale morskie uderzają w jeden koniec rury, tworząc wybrzuszenie. Bąbel ten przemieszcza się z jednego końca na drugi, cały czas się powiększając, aż trafia w generator, gdzie woda obraca turbinę, wytwarzając w ten sposób energię. Bardzo proste rozwiązanie i dzięki nieskomplikowanej budowie może działać praktycznie bez przerwy, dostarczając dużych ilości czystej, odnawialnej energii, bez zanieczyszczeń i rujnowania naturalnego środowiska, jak to ma miejsce w przypadku ogromnych zapór planowanych w morskich zatokach.

Docelowo Anaconda ma mieć 200 metrów długości i 7 metrów średnicy. Taki ogromny wąż będzie w stanie wytworzyć aż do 1 megawata energii, wystarczającej do zasilania 2000 domów! Węże mają być zakotwiczone na głębokości od 40 do 100 metrów u wybrzeży Wielkiej Brytanii, w "stadach" po 20 lub więcej sztuk.

Na razie na Uniwersytecie Southampton trwają testy mini węży, mających do pół metra średnicy. Wyniki badań są według twórców bardzo obiecujące. W przyszłym roku planowane są testy węży w skali 1:3 w "naturalnym" morskim środowisku. I jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w ciągu najbliższych pięciu lat Anacondy mają zostać udostępnione komercyjnie.

[Źródło i fot. NewScientist]

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)