Rodriguez i McGowan mają się dobrze?

Rodriguez i McGowan mają się dobrze?

Ireneusz Podsobiński
04.07.2008 10:30

Wczorajszy news z New York Post najwyraźniej okazał się tylko plotką. Reprezentant Rose McGowan powiedział magazynowi People, że "produkcja wszystkich trzech filmów z Rose w roli głównej rusza do przodu." To samo źródło twierdzi, że związek z Robertem Rodriguezem ma się dobrze. Czy to dobrze, czy źle, niech każdy sam oceni.

Wczorajszy news z New York Post najwyraźniej okazał się tylko plotką. Reprezentant Rose McGowan powiedział magazynowi People, że "produkcja wszystkich trzech filmów z Rose w roli głównej rusza do przodu." To samo źródło twierdzi, że związek z Robertem Rodriguezem ma się dobrze. Czy to dobrze, czy źle, niech każdy sam oceni.

Wygląda więc na to, że produkcja Barbarelli, Red Sonji i Women in Chains! nie jest zagrożona i idzie według planu. Skąd w takim razie New York Post wzięło takie rewelacje? Abstrahując od tego, że to brukowiec, w każdej plotce jest ziarno prawdy. Na wielu blogach ludzie zaczęli się cieszyć z tego powodu, więc może to powinno dać Rodriguezowi do myślenia. Osobiście nic nie mam do Rose McGowan, ale fakt, że obsadza on ją w głównych rolach do dwóch interesujących remake'ów w momencie, gdy jest wiele innych ciekawszych opcji, jest z deka drażniący. Rose jest ładna, ale ma dość specyficzną urodę. Do roli Barbarelli i Red Sonji przydałaby się jednak jakaś prawdziwa piękność. McGowan po prostu nie da rady konkurować z Jane Fondą - przegrywa w przedbiegach.

Źródło: Cinematical

Foto: SPI, Kino Świat

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)