Kij golfowy z... kosiarką?

Nie jest raczej przeznaczony dla profesjonalnych graczy w golfa. Zresztą już sama nazwa sugeruje jego zastosowanie. Big Daddy Driver jest po prostu dość zabawnym prezentem na Dzień Ojca.

Nie jest raczej przeznaczony dla profesjonalnych graczy w golfa. Zresztą już sama nazwa sugeruje jego zastosowanie. Big Daddy Driver jest po prostu dość zabawnym prezentem na Dzień Ojca.

Driver, czyli najcięższy i przeznaczony do najdłuższych wybić kij golfowy. W tym roku na prezenty dla taty już ciut za późno (choć przecież zawsze można ofiarować coś bez okazji), ale ten kijek może przydać się na mniej profesjonalnych i szczególnie tych bardziej zapuszczonych polach golfowych. Razem z samobieżnym wózkiem do kijów mogą sprawić, że gra w golfa będzie jeszcze bardziej zabawna.

A poza tym działający na sześć baterii AA i ważący mniej niż kilogram kijek może być całkiem przyzwoita kosiarką do klombów i małych trawniczków.

Kijek jest o nabycia za niecałe 50 dolarów (ok. 110 zł) - mniej więcej tyle ile kosztuje zwykła podkaszarka, a o ile więcej zabawy i radości oferuje, co widać i słychać na krótkim załączonym filmie.

[swf]http://patrz.pl/player.partner.20.swf?id=352196&r=5&o=352196&w=20&color1=f1f1f1&color2=00589e&color3=00589e,425,349,8,ffffff[/swf]

[Źródło i fot.: DVICE]