Jak wsiąść do pociągu, który nigdy nie staje

Jak wsiąść do pociągu, który nigdy nie staje

Jak wsiąść do pociągu, który nigdy nie staje
Tomek Goździewicz
18.06.2008 17:00

Wsiąść do pociągu byle jakiego... zaczynają się wakacje, więc częściej będziemy podróżować pociągami. Ale jak wsiąść do pociągu, który nie zatrzymuje się na żadnej stacji? Wyskoczyć to jeszcze można, ale jak wskoczyć? Zanim przeczytacie ciąg dalszy posta, zastanówcie się chwilę w jaki sposób byłoby to możliwe.

Wsiąść do pociągu byle jakiego... zaczynają się wakacje, więc częściej będziemy podróżować pociągami. Ale jak wsiąść do pociągu, który nie zatrzymuje się na żadnej stacji? Wyskoczyć to jeszcze można, ale jak wskoczyć? Zanim przeczytacie ciąg dalszy posta, zastanówcie się chwilę w jaki sposób byłoby to możliwe.

Na początku trzeba zadać pytanie, po co w ogóle taki pociąg, który nigdzie nie staje. Okazuje się, że wbrew pozorom ma to głębszy sens. Takie rozwiązanie pozwoliłoby zaoszczędzić sporo energii, gdyż najwięcej zużywane jest przy ruszaniu i zatrzymywaniu pociągu. Więc nie zatrzymujący się pociąg byłby tańszy w eksploatacji, nie mówiąc już o tym, że gdyby jeździł z w miarę stałą prędkością mógłby być bardzo punktualny.

To jaki macie pomysł na wsiadanie? Pierwsze co przychodzi na myśl, to pomysł zaczerpnięty z filmów o dzikim zachodzie: podjechanie na galopującym wierzchowcu i wskoczenie na/do pociągu.

I tym chyba inspirował się tajwański wynalazca Peng Yu-Iun, który zaproponował bardzo ciekawe rozwiązanie dla szybkiego transportu kolejowego (MRT) w Singapurze. System polega na wprowadzeniu specjalnego dodatkowego wagonika stojącego na stacji, do którego wsiadali by pasażerowie. Kiedy nadjeżdżałby właściwy pociąg, wagonik ruszałby i jadąc nad pociągiem, doganiał go i przyczepiał się na dachu. Przed następną stacją wagonik odłączałby się i stawał, a pociąg zabierałby z niej następny, itd. Dokładniej wyjaśnia to film, na którym wynalazca prezentuje swoje odkrycie.

Dodane: Jeszcze dokładniejsze wyjaśnienie, którego wcześniej zabrakło (wydawało mi sie że sam pomysł jest jasny, a film wyjaśnia resztę, ale pojawiły się pewne wątpliwości). Kiedy wagonik już się przyczepi, pasażerowie przechodzą z niego do właściwego pociągu, a ci którzy chcą wysiąść na najbliższej stacji przesiadają się do małego wagonika. Mam nadzieję, że teraz już wszystko jasne?

[swf]http://patrz.pl/player.partner.20.swf?id=348982&r=5&o=348982&w=20&color1=f1f1f1&color2=00589e&color3=00589e,425,349,8,ffffff[/swf]

Myślicie, że system jest możliwy do zrealizowania?

[Źródło i fot.: DVICE, Wikipedia]

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)