Historie oparte na faktach są zawsze ciekawe, bo co pisze lepsze scenariusze niż życie. A już prawdziwa fabuła okraszona dawką humoru i z Alanem Rickmanem w roli głównej musi być wytrawnym daniem. Nie bez powodu użyłem słówka "wytrawny", gdyż film Bottle Shock traktuje o winie. Akcja ma miejsce w 1976 roku, kiedy to kalifornijskie wino miało aspiracje na podbicie Francji na paryskim konkursie najlepszego wina świata. Jeśli fabuła nie brzmi dla was zbyt ciekawie, obejrzyjcie zwiastun. Szkoda, że prawdopodobnie filmu nie doczekamy się u nas w kinach, ale na pewno jest to pozycja, którą warto wypatrywać na DVD. O ile ktoś ją kiedykolwiek wyda oczywiście.
Historie oparte na faktach są zawsze ciekawe, bo co pisze lepsze scenariusze niż życie. A już prawdziwa fabuła okraszona dawką humoru i z Alanem Rickmanem w roli głównej musi być wytrawnym daniem. Nie bez powodu użyłem słówka "wytrawny", gdyż film Bottle Shock traktuje o winie. Akcja ma miejsce w 1976 roku, kiedy to kalifornijskie wino miało aspiracje na podbicie Francji na paryskim konkursie najlepszego wina świata. Jeśli fabuła nie brzmi dla was zbyt ciekawie, obejrzyjcie zwiastun. Szkoda, że prawdopodobnie filmu nie doczekamy się u nas w kinach, ale na pewno jest to pozycja, którą warto wypatrywać na DVD. O ile ktoś ją kiedykolwiek wyda oczywiście.
The Official Bottle Shock Trailer- Sundance 2008
Bottle Shock ma całkiem niezłą i miłą dla oka obsadę. Obok wspomnianego już Alana Rickmana (to jeden z tych aktorów, którzy zawsze wypadają świetnie, gdziekolwiek zagrają) w filmie zobaczymy Billa Pullmana (Surveillance), Rachel Taylor (Transformers), Elizę Dushku (Droga bez powrotu) i Chrisa Pine'a (Kirk w nowym Star Treku). Za reżyserię odpowiedzialny jest Randall Miller (Gość w dom), choć nie błysnął on do tej pory żadnym znanym filmem. Nie wiem jak Wy, ale to mnie nie zraża, a do tego ten zabawny plakat z hasłem "The French never knew what hit them". Może się doczekamy.
Źródło: Firstshowing
Foto: Warner Bros., Firstshowing