GRRRecenzja - Nintendo Channel i Wii Ware

GRRRecenzja - Nintendo Channel i Wii Ware

GRRRecenzja - Nintendo Channel i Wii Ware
Szymon Adamus
30.05.2008 18:00

Wystartowały dwa, bardzo ciekawe kanały Nintendo Wii. Oczywiście nie w Polsce, ale wystarczy wybrać jakiś kraj bardziej na zachód, by móc się nimi cieszyć.

Nintendo Channel – to aktualne informacje o produktach Nintendo (zwiastuny i newsy), dema gier dla Nintendo DS itp.

Wii Ware – mini gierki do kupienia online.

Wystartowały dwa, bardzo ciekawe kanały Nintendo Wii. Oczywiście nie w Polsce, ale wystarczy wybrać jakiś kraj bardziej na zachód, by móc się nimi cieszyć.

Nintendo Channel – to aktualne informacje o produktach Nintendo (zwiastuny i newsy), dema gier dla Nintendo DS itp.

Wii Ware – mini gierki do kupienia online.

Nintendo Channel

Ten kanał pojawił się dziś rano i wnosi nieco nowości do menu Wii. Jak sama nazwa wskazuje fani wielkiego N będą mogli znaleźć tu wszystko, co z firmą związane... albo prawie wszystko. Póki co zawartość jest dość uboga. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że treści jest dużo, ale gdy zaczniemy zagłębiać się w nie dokładniej widać, że póki co to pozory. Poza przemyślaną bazą produktów Nintendo (z jednego tytułu skaczemy na następny, oglądamy okładki, mamy od razu dostęp do filmów itd.) jest tu tylko kilka zwiastunów, parę fajnie zmontowanych filmów, kilka informacji prasowych i reklam.

[swf]http://patrz.pl/player.partner.18.swf?id=342589&r=5&o=342589&w=18&color1=000000&color2=ffffff&color3=dc0e04,425,349,8,ffffff[/swf]

Niemniej kanał ma potencjał. Przygrywająca w tle muzyczka jest przyjemna (tylko nie słuchajcie jej dłużej niż pół godziny, bo zaczyna męczyć), interfejs jest prosty. Filmy wczytują się w miarę szybko chociaż zdarzają się małe przerwy na loading już po włączeniu. To potrafi wkurzyć. Na szczęście kontrola całego kanału jest tak intuicyjna jak wszystkich innych narzędzi konsoli. Filmy można jednym kliknięciem powiększyć na pełen ekran, zatrzymać i wznowić. Po przytrzymaniu spustu (przycisk B) pojawia się możliwość przewijania.

Denerwującą niedoróbką jest fakt, że zatrzymane filmy wznawiają się automatycznie w wersji zminiaturyzowanej po przejściu do głównego menu. Z jednej strony wygląda to fajnie, ale z drugiej nie po to pauzuję film, by po chwili włączał mi się on samodzielnie.

.

Wii Ware

O tym kanale nie ma wiele do powiedzenia. Sama jego konstrukcja jest znana, bo to po prostu nakładka na sklep Wii. To, co liczy się tu najbardziej, to oczywiście gry. Wreszcie fani zabawy z Wiilotem mają do dyspozycji małe gierki nie będące tylko odgrzewanymi kotletami sprzed lat. To nowe produkcje, których wykonanie znacznie przewyższa tytuły znane z z Virtual Console.

[swf]http://patrz.pl/player.partner.18.swf?id=342443&r=5&o=342443&w=18&color1=000000&color2=ffffff&color3=dc0e04,425,349,8,ffffff[/swf]

Ich ceny wahają się od 800 do 1500 punktów Wii (od 8 do 15 euro). Aktualnie w europejskiej odsłonie kanału dostępne są:

  • Dr. Mario & Germ Buster - 1000 punktów,
  • Final Fantasy Crystal Chronicles: My Life as a King - 1500 punktów,
  • LostWinds - 1000 punktów,
  • Star Soldier R - 800 punktów,
  • Toki Tori - 900 punktów,
  • TV Show King - 1000 punktów.

Opis gier znajdziecie na stronie Wii Ware.

Obraz

Podsumowując obydwa kanały mają potencjał, ale to czy staną się czymś więcej niż tylko urozmaiceniem codziennego dnia konsolowego gracza, zależy wyłącznie od treści jakie dostarczy Nintendo.

Póki co Wii Ware oferuje kilka ciekawych gierek, a Nintendo Channel niewielki wybór filmików. Na początek starczy. Mam tylko nadzieję, że potencjał drzemiący w tych kanałach nie zostanie zmarnowany. Nie liczę na drugiego Xboxa Live, Nintendo już dawno zabiło we mnie nadzieje, że ich konsola doczeka się aż tak rozbudowanej opcji sieciowej.

Niemniej jeśli gry na Wii Ware będą pojawiały się regularnie, a Nintendo Channel nie będzie rozbudowywany tylko o reklamy, które wszyscy już widzieli i wiadomości, o których wszyscy już czytali, to będę miał Wiilota w ręce jeszcze częściej.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)