Zaśpiewać Evil Dead

Zaśpiewać Evil Dead

Ireneusz Podsobiński
29.05.2008 14:00

Kultowy horror Evil Dead Sama Raimi w wersji musicalowej wydaje Wam się niemożliwy do zrealizowania? Nic bardziej mylnego. Spójrzcie na oficjalną stronę Evil Dead: The Musical i przekonajcie się sami. Czy to ma sens to sprawa dyskusyjna, ale na pewno wygląda interesująco. Także jednego można być pewnym ? nie zabraknie śpiewania i hektolitrów krwi!

Kultowy horror Evil Dead Sama Raimi w wersji musicalowej wydaje Wam się niemożliwy do zrealizowania? Nic bardziej mylnego. Spójrzcie na oficjalną stronę Evil Dead: The Musical i przekonajcie się sami. Czy to ma sens to sprawa dyskusyjna, ale na pewno wygląda interesująco. Także jednego można być pewnym ? nie zabraknie śpiewania i hektolitrów krwi!

Tymczasem wypuszczono trzy plakaty promocyjne. Nie kojarzą się Wam one z innymi produkcjami? Pierwszy jest dość oczywistym nawiązaniem do niedawnego *Hairspray *z Johnem Travoltą. Następne można odpowiednio uznać za parodie Mamma Mia! i Nędzników. Trzeci to delikatny prztyczek w nos bajki Hansa Christiana Andersena ? hardcore?owa wersja Dziewczynki z zapałkami.

W 1981 roku za grosze nakręcono horror Evil Dead, który na przełomie lat uznano za dzieło kultowe, a reżyser Sam Raimi i aktor Bruce Campbell zdobyli sobie rzesze fanów. Prosta historia, klimat i gore to zalety tej produkcji. Sześć lat później powstał Evil Dead 2, czyli w gruncie rzeczy remake pierwszej odsłony, ale w konwencji komediowej. Armia ciemności z 1992 roku to zamknięcie trylogii i znowuż zmiana charakteru filmu ? tym razem nabrał posmaku fantasy. Ostatnio przebąkuje się o kolejnym remake?u części pierwszej, ale już jako czysty horror. Wychodzi na to, że zainteresowanie serią Evil Dead rośnie na nowo.

Źródło i foto: Slashfilm.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)