Nie dość, że doskonale komponuje się z iPhonem, iMakiem, MacBookiem czy choćby iPodem, to jeszcze jak twierdzi przedstawiciel producenta Steve Jones (znajome?, podobne?), iCondom jest "najdoskonalszym kondomem na naszej planecie, który otwiera nową epokę w historii bezpiecznego seksu i zrewolucjonizuje sposób uprawiania miłości". Po prostu must have dla każdego mac maniaka.
Nie dość, że doskonale komponuje się z iPhonem, iMakiem, MacBookiem czy choćby iPodem, to jeszcze jak twierdzi przedstawiciel producenta Steve Jones (znajome?, podobne?), iCondom jest "najdoskonalszym kondomem na naszej planecie, który otwiera nową epokę w historii bezpiecznego seksu i zrewolucjonizuje sposób uprawiania miłości". Po prostu must have dla każdego mac maniaka.
Zbyt piękne? Rzeczywiście, to tylko wirusowa reklama producenta prezerwatyw, która przed miesiącem rozpaliła zmysły nie tylko w Rosji, gdzie wszyscy oczekiwali bliskiego nadejścia iPhone i otwarcia lokalnego oddziału iTunes. Nie tym razem, ale pomysł reklamy przedni.
