Najeżone solary
KATARZYNA KIEŚ • dawno temuPowierzchnia najnowocześniejszych solarów wygląda jak najeżony ze strachu koci ogon, z pionowo sterczącym włosem. Niestety, gołym okiem tego się nie zobaczy – włoski mają bowiem wymiary rzędu nano. Są to mikroskopijne, delikatne struktury z silikonu lub metalu. Ich zadaniem jest poprawa efektywności działania panelu słonecznego.
Po co ta zabawa?
By tworzyć maleńkie, superwydajne układy scalone, których zadaniem jest przesyłanie elektronów z powierzchni panelu do elektrod.
Technologię opracowali naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Uważają, że może stać się milowym krokiem naprzód w wytwarzaniu tanich i wyjątkowo efektywnych baterii słonecznych. Przyszłość pokaże, ile będą warte „włochate” solary.
Źródło: NaturalPath
Foto: sxc
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze