Z festiwalu w Cannes napływają do nas co raz to nowe i bardziej absurdalne informacje. Tym razem Hollywood Reporter donosi, że wytwórnia MGM planuje zrealizować nowe wersje dwóch swoich filmów z lat 80. Chodzi o wojenny Czerwony świt w reżyserii Johna Miliusa oraz ? uwaga: RoboCopa Paula Verhoevena!
Z festiwalu w Cannes napływają do nas co raz to nowe i bardziej absurdalne informacje. Tym razem Hollywood Reporter donosi, że wytwórnia MGM planuje zrealizować nowe wersje dwóch swoich filmów z lat 80. Chodzi o wojenny Czerwony świt w reżyserii Johna Miliusa oraz ? uwaga: RoboCopa Paula Verhoevena!
Produkcji o przygodach cybergliny z Detroit, w którego wcielił się w pierwszych dwóch filmach Peter Weller, mieliśmy już kilka. Skoro mowa o remake?u oryginału: obejrzymy zapewne jak wzorowy funkcjonariusz policji Alex Murphy, zmasakrowany przez gangsterów, powraca do walki z przestępczością dzięki eksperymentalnemu programowi badawczemu jako cyborg RopoCop.
Dziwić może natomiast powrót do produkcji Miliusa z 1984 roku: historii grupki nastolatków, która po sowieckiej inwazji na ich miasteczko ucieka w góry, rozpoczynając partyzancką walkę z wrogiem. W filmie wystąpiły młode gwiazdy Patrick Swayze, Charlie Sheen i C. Thomas Howell. Czyżby MGM planowało propagandowy remake tym razem z Arabami w roli najeźdźców?
Festiwal w Cannes potrwa do niedzieli, więc bądźcie przygotowani na kolejne takie rewelacje?
Źródło: hollywoodreporter.com
Foto: MGM