To by była dopiero niespodzianka: Leonardo DiCaprio w roli Jamesa Bonda! Ale spokojnie, amerykański aktor ma inne plany. Prawdopodobnie wystąpi w filmie biograficznym o brytyjskim pisarzu Ianie Flemingu, twórcy serii sensacyjnych książek o agencie 007. Film powstanie dla studia Appian Way Productions. Za produkcję Fleminga odpowiada Andrew Lazar.
To by była dopiero niespodzianka: Leonardo DiCaprio w roli Jamesa Bonda! Ale spokojnie, amerykański aktor ma inne plany. Prawdopodobnie wystąpi w filmie biograficznym o brytyjskim pisarzu Ianie Flemingu, twórcy serii sensacyjnych książek o agencie 007. Film powstanie dla studia Appian Way Productions. Za produkcję Fleminga odpowiada Andrew Lazar.
Życie Iana Fleminga było niezwykłe interesujące. Podczas II wojny światowej służył w British Department of Naval Intelligence. Później wykorzystał swoje doświadczenia z pracy w wywiadzie wojskowym, pisząc dwanaście powieści i kilka opowiadań z Jamesem Bondem w roli głównej.
Akcja Fleminga ma rozpocząć się w przededniu ślubu pisarza, który odbył się na Jamajce w 1952 roku, ale poprzez zastosowanie retrospektyw poznamy także wcześniejsze etapy jego życia (m.in. praca dziennikarza agencji Reutersa, udział w wojnie).
Scenarzysta Damian Stevenson opisuje ten film jako odrobinę Zakochanego Szekspira czy Marzyciela z dodatkiem bondowskich intryg szpiegowskich.
Zastanawiać może jedno: w jaki sposób DiCaprio pogodzi realizację Fleminga ze swoimi pozostałymi planami. Podobno na najbliższe kilkanaście miesięcy zapowiedziano aż siedem produkcji z jego udziałem.
Zapowiada się naprawdę pracowity okres?
Źródło: latimes.com
Foto: Vision Film Distribution