Nicolas Cage i Werner Herzog kręcą nowego Złego porucznika
Pamiętacie kontrowersyjnego Złego porucznika Abla Ferrary? W filmie z 1992 roku Harvey Keitel zagrał zdeprawowanego detektywa policji. Obojętny na otaczający go świat mężczyzna otrzymał nieoczekiwaną okazję do zmiany stylu życia dzięki śledztwu dotyczącemu sprawy zgwałconej zakonnicy. A teraz wyobraźcie sobie w tej roli Nicolasa Cage?a? Pasuje?
Pamiętacie kontrowersyjnego Złego porucznika Abla Ferrary? W filmie z 1992 roku Harvey Keitel zagrał zdeprawowanego detektywa policji. Obojętny na otaczający go świat mężczyzna otrzymał nieoczekiwaną okazję do zmiany stylu życia dzięki śledztwu dotyczącemu sprawy zgwałconej zakonnicy. A teraz wyobraźcie sobie w tej roli Nicolasa Cage?a? Pasuje?
Werner Herzog najwyraźniej uważa, że tak: zaangażował aktora do nowej wersji filmu Ferrary, który sam wyreżyseruje. Prace na planie Bad Lieutenent mają ruszyć z końcem lata. Film powstanie według scenariusza doświadczonego twórcy seriali telewizyjnych Williama M. Finkelsteina. Za realizację obrazu finansowanego przez studia Nu Image/Millenium Films odpowiedzialny jest Edward R. Pressman, producent oryginału.
Póki co nie wiadomo jeszcze, na ile fabuła *Bad Lieutenent *będzie zgodna z oryginałem. Pressman poinformował natomiast, że akcja filmu Herzoga zostanie przeniesiona do współczesnych czasów.
Polscy widzowie już w październiku będą mieli okazję podziwiać Cage?a w Ostatnim zleceniu. Aktualnie gwiazdor pracuje na planie Knowing, thrillera Alexa Proyasa (Ja, robot).
Źródło: variety.com
Foto: SPI