Czy powstanie Mision Impossible 4? Niestety tak...
Mimo poważnych problemów Toma Cruise`a, zarówno prywatnych (rozwód z Katie Holmes, czy "scjentystyczne odchyły"), jak i biznesowych (Tom Cruise od dłuższego czasu nie zagrał w ani jednym dobrym filmie), aktor chce nadal kontynuować karierę. Już niedługo zobaczymy go w Walkirii, opowiadającej o nieudanym zamachu na Adolfa Hitlera (polska premiera 13 lutego).
Mimo poważnych problemów Toma Cruise`a, zarówno prywatnych (rozwód z Katie Holmes, czy "scjentystyczne odchyły"), jak i biznesowych (Tom Cruise od dłuższego czasu nie zagrał w ani jednym dobrym filmie), aktor chce nadal kontynuować karierę. Już niedługo zobaczymy go w Walkirii, opowiadającej o nieudanym zamachu na Adolfa Hitlera (polska premiera 13 lutego).
Niestety sukcesu (oczywiście nie piszę tu o sukcesie kasowym) nie wróży filmowi postać reżysera, którym jest Bryan Singer, odpowiedzialny m.in. za serię X-Men (niezłą), czy nowego Supermana (totalną klapę). Piszę "niestety", ponieważ Walkiria ma być filmem historycznym, a Singer to twórca zdecydowanie rozrywkowy.
Oczywiście możecie powiedzieć, że Cruise od zawsze był aktorem rozrywkowym, ale kto pamięta jego kreacje w Urodzonym 4 lipca, Rain Manie, czy Vanilla Sky, ten ugryzie się w język. Z tym większym zawodem przyjąłem dzisiaj do wiadomości, że powstanie kolejna część Mission Impossible. Scenariusz do M:I 4 czeka tylko na zielone światło wytwórni Paramount Pictures. Żegnaj panie Cruise, żegnaj wspaniały aktorze...
Źródło: Life & Style Magazine
Foto: U.I.P.