Zazwyczaj nie piszemy na HDTVmanii o aparatach cyfrowych. To nie nasza działka. Ale w przypadku Casio EX-F1 musimy zrobić wyjątek.
Wspominaliśmy już o tym modelu wcześniej. To nowa zabawka firmy Casio, której możliwości mogą zainteresować nie tylko fanów fotografii, ale i filmowania. Aparat potrafi nagrywać obraz w wysokiej rozdzielczości, a przy zmniejszeniu jakości do 336 x 96 pikseli jest w stanie złapać 1200 klatek na sekundę!
Niemniej te kilka niedogodności wydaje się niczym w porównaniu do zalet. Pomijając wspomnianą wysoką rozdzielczość filmów i super szybką migawkę, Casio EX-F1 ma także:
- photo position=\inside\125746/photoczujnik ruchu chwytający zdjęcia automatycznie,
- specjalny system łapiący klatki jeszcze przed dociśnięciem „spustu” (zanim dociśniecie przycisk robienia zdjęcia mija ułamek sekundy, który może kosztować Was dobre ujęcie. EX-F1 eliminuje ten problem robiąc fotki jeszcze w trakcie wciskania spustu),
- zdjęcia z prędkością 60 klatek na sekundę,
- super szybki flesz (7 błysków na sekundę).
Aż mnie głowa rozbolała od tych możliwości.
Jeśli Casio EX-F1 przypadł Wam do gustu, to musicie wyskubać wspomniane wcześniej 1000 dolarów plus koszty wysyłki ze Stanów. W Polsce niestety jeszcze go nie ma.
Źródło i fot.: NYTimes.com