Bonnie i Clyde na DVD

Bonnie i Clyde na DVD

Krzysiek Czapiga
02.04.2008 11:00

Bonnie i Clyde, film ważny z punktu widzenia historii kina (przyczynił się do zniesienia Kodeksu Haysa), ale równocześnie dzieło, które pierwszorzędnie się ogląda. Arthur Penn przedstawia niemal kronikę przestępczej działalności gangsterów, którzy w czasach ?wielkiego kryzysu" (akcja toczy się w roku 1931) rabowali banki i okradali sklepy. Losy Bonnie (Faye Dunaway) i Clyde'a (Warren Beaty) zostają pokazane od ich pierwszego spotkania, aż do tragicznej śmierci, gdy zginęli zdradzeni przez przyjaciół w strzelaninie. Wiarygodność wydarzeń podkreślają autentyczne zdjęcia z czołówki filmu, przez co reżyser silniej angażuje uwagę widza. Twórca Rewolweru z lewej ręki unika jednak łatwej oceny bohaterów, nie osądza ich. Niby kradną i zabijają, ale oszczędzają biedaków. Ich walka toczy się z systemem i ludźmi, którzy mu służą.

Bonnie i Clyde, film ważny z punktu widzenia historii kina (przyczynił się do zniesienia Kodeksu Haysa), ale równocześnie dzieło, które pierwszorzędnie się ogląda. Arthur Penn przedstawia niemal kronikę przestępczej działalności gangsterów, którzy w czasach ?wielkiego kryzysu" (akcja toczy się w roku 1931) rabowali banki i okradali sklepy. Losy Bonnie (Faye Dunaway) i Clyde'a (Warren Beaty) zostają pokazane od ich pierwszego spotkania, aż do tragicznej śmierci, gdy zginęli zdradzeni przez przyjaciół w strzelaninie. Wiarygodność wydarzeń podkreślają autentyczne zdjęcia z czołówki filmu, przez co reżyser silniej angażuje uwagę widza. Twórca Rewolweru z lewej ręki unika jednak łatwej oceny bohaterów, nie osądza ich. Niby kradną i zabijają, ale oszczędzają biedaków. Ich walka toczy się z systemem i ludźmi, którzy mu służą.

[swf]http://patrz.pl/player.partner.24.swf?id=321217&r=5&o=321217&w=24&color1=000000&color2=ffffff&color3=990000,425,349,8,ffffff[/swf]

W filmie Arthura Penna można odnaleźć wiele elementów kina kontestacji - niezwykle popularnego na przełomie lat 60. i 70. Działania bohaterów są analogią dla ogólnego sprzeciwu wobec nachalnego konserwatyzmu, struktur politycznych i społecznych czy represyjnych działań organów państwa. Istotna staje się walka (choćby zakończona porażką - destrukcyjność postaci była wręcz symbolem sprzeciwienia się autorytarnym instytucjom) o wolność oraz pokoleniowy bunt i sprzeciw. Dodatkowo Penn zamyka utwór w ramach gatunku - filmu gangsterskiego, z którym prowadzi swoistą grę, bierze z niego tylko tyle, ile potrzebuje. Akcja co prawda nie dzieje się na ulicach wielkiego miasta, ale bohaterami są przecież posługujący się bronią palną i przemieszczający się samochodami gangsterzy a postacie umieszczone zostają w opozycji wobec społeczeństwa. Na koniec reżyser dorzuca nostalgię, zarówno za minionym porządkiem i wartościami, jak i dawnym, klasycznym kinem. Podsumowując wszystkie wspomniane elementy, Bonnie i Clyde jest filmem bardzo wartościowym, wykorzystującym bardzo szeroki wachlarz odniesień kulturalnych, cytatów i konwencji, które twórczo podejmuje.

Jednak nawet bez znajomości historii kina Bonnie i Clyde oferuje mnóstwo zabawy. Opowiedziana przez reżysera historia jest absorbująca i porywająca. Choć na moment można poczuć się buntownikiem i, poprzez oglądanie filmu, wyrwać się z życia w patriarchalnym społeczeństwie. Proces identyfikacji z bohaterami, mimo że dokonują czynów, których nie pochwalamy, przebiega sprawnie. Mają oni oczywiście swoje problemy i niedoskonałości (Clyde jest impotentem), ale dzięki temu pozostają sympatyczni i zwyczajni. Spora w tym zasługa aktorów. Urok osobisty połączony z talentem Beaty wykorzystuje aby uwieść zarówno Bonnie, jak i widza. Dunaway jest jedną z najzdolniejszych aktorek w historii kina, a tu dodatkowo tworzy chyba najlepszą kreację w karierze. No i jak wygląda! Pojawiający się na drugim planie Gene Hackman zaczynał dopiero swoja karierę. Wcześniej miał zagrać u boku swego przyjaciela Dustina Hoffmana, jako ojciec Benjamina Braddocka w Absolwencie, jednak po kilku ujęciach zrezygnowano z niego. W Bonnie i Clyde pokazuje, jak wielki to był błąd. Hackman za występ u Penna został nominowany do Oscara, a scena, w której jadąc samochodem opowiada dowcip to aktorski majstersztyk. Oscara zgarnęła Estelle Parsons w przekonującej roli filmowej żony Hackmana. Niezwykle błyskotliwy utwór Penna zachwyca do dziś. Posiada swój klimat, jest dynamiczny, świetnie sfilmowany (Oscar za zdjęcia), a buntownicze postawy zawsze będą cieszyły się niesłabnącą popularnością. W końcu kto nie chciałby porzucić mozolnego życia i ruszyć w pełną przygód i niebezpieczeństw podróż?

foto: GALAPAGOS Films

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)