GameStop chce sprzedawać używane CYFROWE kopie gier

Na rynku gier wideo zaczyna robić się naprawdę ciekawie. Z jednej strony mamy wydawców, którzy co chwilę podejmują próby ukrócenia handlu fizycznymi nośnikami z gier wideo, a z drugiej GameStop, który nie tylko dzielnie się broni, ale zamierza przenieść handel używanymi tytułami na całkiem nowy poziom.

Na rynku gier wideo zaczyna robić się naprawdę ciekawie. Z jednej strony mamy wydawców, którzy co chwilę podejmują próby ukrócenia handlu fizycznymi nośnikami z gier wideo, a z drugiej GameStop, który nie tylko dzielnie się broni, ale zamierza przenieść handel używanymi tytułami na całkiem nowy poziom.

Doniesienia pochodzą z pewnego źródła. Chęć inwestowania w rynek używanych cyfrowych kopii gier wyraził CEO GameStop - Paul Rainer. Według niego w Europie stosuje się kilka interesujących technologii, które mogłyby umożliwić taki handel. Na celowniku GameStop znalazły się również nowe firmy i startupy działające w sektorze obrotu używanym, cyfrowym oprogramowaniem.

W 2011 roku dochód firmy GameStop ze sprzedaży fizycznych kopii gier wideo wyniósł ponad 2,5 miliarda dolarów. W przypadku obrotu cyfrowego pieniądze nie byłyby tak duże, ale rynek gier wideo zdaje się powoli, ale konsekwentnie podążać właśnie w tym kierunku. Nic więc dziwnego, że Paul Rainer nie chce zdradzić, które technologie i firmy ma na myśli.

Wiadomo jednak, że nie są to puste słowa bo wcześniej w tym miesiącu Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że sprzedaż używanych cyfrowych kopii oprogramowania jest legalna i nie może być blokowana przez wydawców. Według mnie to dobra wiadomość. Konkurencja zawsze działa na korzyść konsumenta.

Źródło: Gamestop