Leonardo di Caprio dzięki współpracy z Martinem Scorsese stał się jedną z najciekawszych, odkurzonych gwiazd Hollywoodu. Po bardzo dobrej roli w Aviatorze przyszła Infiltracja. Film ten wzbogacił wizerunki zarówno Matta Damona, który w Ultimatum Bourne`a pokazał na co tak naprawdę go stać, jak i di Caprio, który zmył w pełni swą "titanicową" cukierkowość. Di Caprio idzie za ciosem...
Leonardo di Caprio dzięki współpracy z Martinem Scorsese stał się jedną z najciekawszych, odkurzonych gwiazd Hollywoodu. Po bardzo dobrej roli w Aviatorze przyszła Infiltracja. Film ten wzbogacił wizerunki zarówno Matta Damona, który w Ultimatum Bourne`a pokazał na co tak naprawdę go stać, jak i di Caprio, który zmył w pełni swą "titanicową" cukierkowość. Di Caprio idzie za ciosem...
Jak podaje dzisiejszy Movieweb, di Caprio zdecydował sie wziąć udział w kolejnym azjatyckim remake`u. Tym razem na krzesełku reżysera zasiądzie William Monahan, a film będzie adaptacją koreańskiego thrillera* The Chaser*. Monahan spotkał się już z di Caprio ponieważ napisał scenariusz do... Infiltracji! Można mu więc zaufać. Z historii o byłym policjancie, który poszukuje zaginionej kobiety wyciśnie z pewnością ostatnie soki, a kinomanom da samą esencję. Chociaż film zobaczymy najprawdopodobniej za dwa lata, na pewno warto poczekać. Tym bardziej, że koreańskie kino z premiery na premierę staje się coraz bardziej fascynujące.